A A+ A++

Sporo strachu przeżył dziś mieszkaniec jednego z bloków na os. Dolnośląskim. W mieszkaniu zasłabła żona. Drzwi nie dało się otworzyć. Do akcji wezwano straż pożarną, karetkę pogotowia i policję.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś na os. Dolnośląskim w bloku 107. Na numer alarmowy około godziny 10:00 zadzwonił mężczyzna, który podkreślał, że nie może dostać się do swojego mieszkania. Tam też przebywała jego żona, która potrzebowała pomocy. Kobieta nie mogła wstać by otworzyć drzwi dlatego musiała interweniować straż pożarna. Mundurowi wezwali także policję i karetkę pogotowia.

Po dojechaniu na miejsce straży pożarnej została podjęta decyzja o wejściu do mieszkania przez uchylone okno przy użyciu drabiny mechanicznej. Z jej kosza strażak wszedł do wnętrza. W mieszkaniu zobaczył leżącą kobietę. Strażak otworzył drzwi do mieszkania i przekazał poszkodowaną pod opiekę ratowników medycznych. 69- letnia kobieta z podejrzeniem udaru została zabrana do bełchatowskiego szpitala.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpieczeństwo w Parku Miejskim: Usuwane zagrożone topole
Następny artykułCzym różni się grill gazowy gastronomiczny od domowego?