A A+ A++

Grzegorz Damięcki to znany i ceniony aktor teatralny i filmowy. Wywodzi się z aktorskiej rodziny. Jego ojciec i stryj przez lata parali się tym zawodem. To samo robi zresztą jego kuzynostwo – Matylda i Mateusz. Bardzo znaną osobą była też jego nieżyjąca już mama – reżyserka i senatorka kilku kadencji, Barbara Borys-Damięcka.

Wielu jednak nie zdaje sobie sprawy, że drugą żoną ojca Grzegorza jest popularna śpiewaczka operetkowa. Historia związku Damiana Damięckiego i Grażyny Brodzińskiej jest dość niecodzienna. Spotkali się przypadkiem przed autobusem, który miał ich zawieźć na jeden z koncertów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Damian Damięcki od razu zauważył piękną nieznajomą, ale jej serce było wówczas zajęte. Aktor nie zraził się jednak tym faktem i zdecydował, że będzie czekał na nią “tak długo, jak będzie trzeba”. Znajomość rozwijała się stopniowo, bowiem jak wspominali oboje, ich początki były niezręczne.

Po pewnym czasie Damian Damięcki i Grażyna Brodzińska stali się parą. Ich związek przetrwał wiele lat, mimo że droga do ołtarza była długa i pełna przeszkód. Wspierają się nie tylko na płaszczyźnie prywatnej, ale także zawodowej. Grażyna Brodzińska przyznała, że jej mąż jest autorem wielu tekstów piosenek z jej płyt. Damian Damięcki uszył nawet dla niej jedną z koncertowych kreacji.

Para nie doczekała się własnych dzieci, ale razem wychowywali syna Damiana z poprzedniego małżeństwa. Ta relacja też z początku nie była łatwa. Gdy Grzegorz poznał swoją macochę, miał 16 lat i był dość zbuntowanym nastolatkiem. Mimo to udało mu się nawiązać dobre relacje z Grażyną Brodzińską. Obecnie mają ze sobą bardzo dobry kontakt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkrainki w Polsce dwa lata po wybuchu wojny. Niepokojący raport
Następny artykułMSZ reaguje na skandaliczny baner na proteście rolniczym w powiecie wodzisławskim