Święta, święta i po świętach – a przed nami jeszcze karnawałowe okazje do świętowania. Zastanawiasz się, jak drewniane blaty wytrzymają te kuchenne rewolucje i towarzyskie oblężenie? Oto krótki poradnik, jak najlepiej zabezpieczyć drewno przed niechcianymi niespodziankami w postaci plam z wina.
Białe ślady na blacie po odstawieniu gorących naczyń w ferworze szykowania sylwestrowych potraw, rozlane wino podczas karnawałowej imprezy czy ornamenty z mazaków i kleju po tworzeniu kartek i ozdób z najmłodszymi – lista wpadek, które mogą przydarzyć się w trakcie noworocznych przygotowań jest długa i każdego miłośnika drewna może przyprawić o skok adrenaliny. Na szczęście jest sposób, żeby naszym blatom ta świąteczna gorączka uszła… całkiem na sucho.
Po pierwsze – chronić
Debata kuchenna, czym lepiej zabezpieczać drewno ma swoją długoletnią tradycję i jeszcze bardziej zagorzałych zwolenników. Zarówno olej jak i lakier posiadają swoje unikalne zalety – lakier jest trwalszy i łatwiejszy w pielęgnacji, olej pozwala zaś zachować naturalnie ciepły ‘dotyk’ drewna, co jest szczególnie istotne, gdy jesteśmy miłośnikami stylu rustykalnego czy scandi. Różnice pojawiają się także w kwestii miejscowej naprawy ewentualnych ubytków, która jest znacznie prostsza przy wariancie olejowanym.
Co jednak najważniejsze – aplikacja każdej z tych substancji stoi na straży nienagannego wyglądu powierzchni, chroniąc blat przed wszystkim, co może go spotkać w czasie karnawału. Teraz jedynie pozostaje nam zdecydować, do której grupy należymy – sympatyków blatów olejowanych, czy lakierowanych. Podpowiedzią tutaj może być styl życia, jaki prowadzimy i osobowość domowników, którzy z blatu korzystają na co dzień.
Jeśli nasze życie towarzyskie cechuje wybujały temperament, a my sami lubimy szybkie efekty – naszym sprzymierzeńcem okaże się lakier.
– Można go nakładać niemalże od ręki na szerokie spektrum powierzchni – drewno surowe, laminowane, malowane a nawet już wcześniej lakierowane. Powierzchnia lakieru utwardza się również w krótszym czasie i uzyskuje niebywałą odporność – na plamy, zatłuszczenie oraz ciepło nawet do 100 C – podpowiada Dawid Antczak ekspert marki v33.
W praktyce oznacza to, że możemy się zapomnieć podczas gotowania i odstawić na chwilę garnek na blat, rozlane wino podczas imprezy nie będzie już tragedią, a ten jeden znajomy, który zawsze siada na stole – nie zarysuje go tak łatwo guzikiem lub kluczami.
Choć twarda powłoka lakieru nieco lepiej chroni blat przed uszkodzeniem, to ewentualne „wypadki przy pracy” nieco trudniej zatuszować. Rysy powstałe na lakierze z biegiem czasu ciemnieją i stają się coraz bardziej widoczne. W tej sytuacji wystarczy zeszlifować wierzchnią warstwę lakieru i nałożyć nową, co w wielu przypadkach właściwie rozwiązuje problem.
Do renowacji blatów można także wykorzystać olej. Jego największa zaleta? Blat zabezpieczony tym sposobem pozwala zachować ciepło drewna i nie oddziela od jego naturalnej faktury. Minus? Żeby olej zadziałał i stworzył warstwę ochronną, musi być nanoszony na surowe drewno – czyli musimy być zdecydowani od razu i… na 100 proc. Zmiana wyboru na inną powłokę – np. na lakier będzie wymagała usunięcia całej nasyconej warstwy, prowadząc do zmniejszenia grubości blatu nawet o kilka milimetrów.
Sama aplikacja wymaga również nieco więcej czasu i uwagi – należy bowiem poczekać, aż preparat się wchłonie oraz utwardzi, a powłokę należy odświeżać 1-3 razy w roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS