Plac zabaw tonie w błocie

O nieestetycznej, pokrytej błotem i nierównościami nawierzchni na placu zabaw informowaliśmy już na początku listopada ubiegłego roku. Do chwili obecnej jego stan jedynie się pogorszył.

ZOBACZ » HIT czy KIT? Co z nawierzchnią na nowym placu zabaw?

Gorąca dyskusja o placu zabaw na sesji Rady Miasta

15 lutego 2024 roku sprawa placu zabaw była tematem gorącej dyskusji na sesji Rady Miasta Lubartów (zapis transmisji sesji Rady Miasta). Miasto, które dotychczas nie zapłaciło za wykonanie placu zabaw zapisało w budżecie kwotę 630 tys. zł, by inwestycja rozliczona została w roku bieżącym.

Radny Jacek Tomasiak zaproponował, by zakończyć spór z wykonawcą inwestycji. Zaproponował też przeznaczenie dodatkowo kilkudziesięciu tys. zł na wykonanie odwodnienia placu zabaw, które miałoby poprawić stan jego nawierzchni.

Urzędnicy twierdzą jednak, że nawierzchnia placu została wykonana nieprawidłowo, a ewentualne odwonienie można zrobić jeśli wykonana zostanie też podbudowa pod nawierzchnią placu.

– My w żadnym momencie nie zrezygnowaliśmy z podbudowy. Nie ma takiej sytuacji, w której miasto w jakikolwiek sposób zrezygnowało z wykonania podbudowy, nie zmieniliśmy dokumentacji technicznej. Zachęcam wszystkich państwa do zapoznania się z postępowaniem, które zostało ogłoszone na wybudowanie tego placu zabaw. Plac zabaw nie został odebrany i nie został oddany do użytku – on nie ma pozwolenia na użytkowanie. Nie nastąpił odbiór. Inspektor nadzoru przy udziale, którego dokonuje się odbioru faktycznie skwitował wykonanie placu zabaw wykonawcy. Tyle, że odbiór zadania to jest komisja odbioru. Plac zabaw nie został odebrany ze względu na fakt nieprawidłowego wykonania nawierzchni. Zachęcam wszystkich państwa do przespacerowania się do Parku Miejskiego i do zobaczenia jak wygląda nawierzchnia placu zabaw. Ona jest pozapadana w tylu miejscach i na takich głębokościach, że mówienie o tym, że zrobienie drenażu zastępuje podbudowę jest jakąś abstrakcją – informował Piotr Turowski, Naczelnik Wydziału Strategii, Rozwoju i Funduszy Zewnętrznych.

Turowski powiedział, że prace, które urząd prowadzi zmierzają do tego żeby w jak najszybszym terminie plac zabaw został udostępniony, ale z “należycie wykonaną nawierzchnią”. Ratusz chce rozliczyć prace już wykonane i zakończyć współpracę w ramach umowy z wykonawcą, który uważa, że plac zabaw wykonał prawidłowo. Pozostałe środki z budżetu na to zadanie wydatkowane zostałyby na doprowadzenia placu do użytkowania.

Jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia to sprawa swój finał znaleźć może na sali sądowej.

Pomysł radnego Jacka Tomasiaka by zwiększyć środki na to zadanie została odrzucona przez większość radnych [imienne wyniki głosowania].