Wczorajsze relatywnie słabe dane makroekonomiczne w Stanach Zjednoczonych przywróciły nadzieje inwestorów na rychłą obniżkę stóp procentowych przez Fed – co z kolei pozytywnie zadziałało na notowania ropy naftowej w trakcie czwartkowej sesji. Cena ropy WTI powróciła do okolic 77,50 USD za baryłkę, a notowania ropy Brent na nowo otarły się o poziom 83 USD za baryłkę. Dzisiaj entuzjazm inwestorów jest już jednak mniejszy, co wynika m.in. z reakcji na raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) dotyczący perspektyw dla rynku ropy naftowej na najbliższe lata.
Według MAE, osłabienie tempa wzrostu popytu na ropę naftową to efekt przede wszystkim spowolnienia gospodarczego w Chinach. Instytucja ta ocenia, że dynamiczna zwyżka popytu na ropę, będąca odbiciem popandemicznym, już się wyczerpała, a czynniki makroekonomiczne wezmą górę.
Także w ujęciu długoterminowym prognozy MAE są inne od tych prezentowanych przez OPEC. Według MAE, popyt na ropę naftową na świecie będzie rósł do 2030 roku, po czym nastąpi odwrót na skutek coraz większego zaopatrzenia globalnego rynku w energię odnawialną. Z kolei według OPEC wzrost popytu na ropę naftową będzie trendem trwającym jeszcze dekadę dłużej.
PSZENICA
Cena pszenicy na drodze do dużej tygodniowej zniżki.
Notowania pszenicy w Stanach Zjednoczonych w tym tygodniu znalazły się pod dużą presją podaży. Druga połowa tygodnia przynosi dynamiczne przeceny, które dziś rano sprowadziły notowania pszenicy w USA do okolic 5,60 USD za buszel, czyli do najniższych poziomów cenowych od końcówki listopada 2023 r. Dynamiczna zniżka notowań pszenicy oznacza też, że notowania tego zboża w USA są na drodze do zakończenia tygodnia największą przeceną od września ub.r.
Główną przyczyną wczorajszej dużej obniżki cen pszenicy w USA była prognoza wyjątkowo dużych zapasów tego zboża w USA. Tamtejszy Departament Rolnictwa podał bowiem, że na koniec sezonu 2024/2025 zapasy pszenicy w USA znajdą się na poziomie 769 mln buszli, co byłoby zwyżką o 17% rdr i najwyższym poziomem zapasów od 4 lat.
Wysoki poziom zapasów pszenicy ma wynikać z osłabionej konsumpcji i dużej produkcji pszenicy na świecie. Amerykańskie zboże próbuje rywalizować z dużą podażą taniej pszenicy m.in. z Rosji – a to prowadzi do pogłębiania się przecen tego zboża.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS