Prawie 1,5 miliarda dolarów — tyle zarobił film „Barbie”. Margot Robbie ma otrzymać sowite wynagrodzenie za swój udział w przeniesieniu historii plastikowej lalki na srebrny ekran i odkurzeniu (bądź stworzeniu na nowo) jej feministycznej symboliki na miarę XXI wieku. Portal „Variety” informował, że aktorka i producentka największego hitu zeszłego lata zgarnie za niego ok. 50 milionów dolarów. Wiemy, że praktycznie każdy, kto uczestniczył w projekcie „Barbie”, niesamowicie na nim zyskał i to wszystko w popandemicznym czasie, w którym konkurencja na rynku rozrywki jest naprawdę zacięta. „Barbie” było największym otwarciem w historii filmów reżyserowanych przez kobietę, a obecnie plasuje się na 14. miejscu wśród najbardziej dochodowych filmów w historii. Chyba nie muszę dodawać, że Gerwig bez większego wysiłku pokonała nolanowskiego „Oppenheimera”, z którym konkurowała w dniu premiery? Jak widać, to nie wystarcza, by obok kolegi z planu dostać nominację do Oscara. A przecież tym razem to miał być „tylko Ken”!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS