W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu po raz pierwszy wszczepiono tzw. reducer do żyły serca. To urządzenie, które zwiększa ukrwienie mięśnia sercowego. Operacji poddany został pacjent, u którego nie było możliwości naprawy tętnic wieńcowych.
– To nowa metoda leczenia chorych z ciężkimi objawami niedokrwienia serca w sytuacji, gdy wyczerpaliśmy inne skuteczne możliwości terapeutyczne. Najczęściej są to chorzy, u których zwykle wcześniej już była przeprowadzana angioplastyka wieńcowa z implantacją stentów czy wszczepienie by-passów oraz stosowane leczenie farmakologiczne, ale – w wyniku postępującej miażdżycy – doszło u nich do takich zmian w tętnicach, że nie jesteśmy w stanie ich poszerzyć – wyjaśnia dr hab. n. med. Jerzy Sacha, prof. Politechniki Opolskiej, kierownik Pracowni Badań Hemodynamicznych w USK w Opolu, który kierował zespołem zabiegowym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS