Poprzedniej nocy doszło w San Francisco do starcia Golden State Warriors z Phoenix Suns, co oznacza, że naprzeciwko siebie stanęli Draymond Green i Jusuf Nurkić. Panowie mają wspólną historię i to jeszcze z tego sezonu, gdy po wybryku zawodnika Warriors, liga była zmuszona go zawiesić i wysłać na terapię. Rywalizacja wróciła poprzedniej nocy.
Po tamtym zdarzeniu, Jusuf Nurkić mówił, że Draymond Green potrzebuje pomocy i na dobrą sprawę mu współczuje. Zawodnik Golden State Warriors nie odpowiedział na tę zaczepkę, bo miał inne problemy na głowie. Poprzedniej nocy Nurkić i Dray ponownie spotkali się na parkiecie i kilka bezpośrednich starć skończyło się przepychankami słownymi. Na szczęście wyłącznie słownymi. Tym razem Dray nie dał się sprowokować.
Zaraz po meczu panowie kontynuowali utarczkę. – To smutne, niczego się nie nauczył – stwierdził zawodnik Phoenix Suns. – Lada moment znowu kogoś uderzy. Cofam to, co na jego temat powiedziałem. Nie zasłużył na kolejną szansę. Po prostu stara się bić ludzi – dodał Nurk, bez pardonu rywala atakując. Wydaje się więc, że jeśli Jusuf miał jakiś szacunek do Greena, to poprzedniej nocy został wyczerpany.
Jednak Draymond nie pozostał rywalowi dłużny i odpowiedział na jego słowa. – Myślę, że dzisiaj grałem bardzo dobrze, a on starał się dostać do mojej głowy. Nie zadziałało – stwierdził zawodnik Warriors. – Jeśli myśli, że będę się zachowywał tak jak on, to się myli. Ci co siedzą cicho nie wygrywają. […] Może posadzić swój tyłek i cały czas jeździć na tym samym koniu, ale to na pewno nie zadziała – dodał.
Green w swojej wypowiedzi użył słowa “tyłek” i zaraz gdy zakończył komentarz, sprostował jedynie, że nie chciał użyć brzydkiego wyrazu, dlatego przeprosił… Adama Silvera, komisarza NBA. Oczywiście wszystko było formą żartu. To komisarz namawiał go na terapię i to on dał mu de facto kolejną szansę. A co do opinii, że Green “grał bardzo dobrze” w starciu z Suns, to na pewno się nie myli. Skończył z dorobkiem 15 punktów (7/9 z gry), siedmiu zbiórek i dziewięciu asyst.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS