O szczęściu w nieszczęściu może mówić chorujący na cukrzycę 70-letni mężczyzna, który zasłabł podczas zakupów w markecie. Świadkiem całej sytuacji był jeden z lubińskich policjantów. Funkcjonariusz w porę zareagował…
Do opisywanego zdarzenia doszło niedawno w jednym z marketów w Wołowie. W pewnej chwili 70-letni klient zaczął osuwać się na ziemię. Na szczęście zauważył to posterunkowy Piotr Jodłowski z wydziału prewencji lubińskiej komendy policji, który również robił zakupy w tym sklepie. Postanowił działać.
– Piotr zadziałał instynktownie. Udrożnił drogi oddechowe pokrzywdzonego, widząc, że ten się dławi, ułożył go w pozycji bezpiecznej, a następnie ustalił przyczynę zasłabnięcia. Okazało się, że senior choruje między innymi na cukrzycę i to właśnie stan hipoglikemii doprowadził do jego osunięcia się – relacjonuje aspirant sztabowy Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
– Doświadczony stróż prawa, posiadający również tytuł ratownika medycznego, podał mężczyźnie napój z dużą zawartością syropu glukozowo-fruktozowego i monitorował jego stan do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Pokrzywdzony może mówić o wielkim szczęściu – kontynuuje policjant.
Niedocukrzenie może być bardzo groźne dla zdrowia i życia. Małe stężenie glukozy zaburza pracę mózgu, co przekłada się na funkcjonowanie całego organizmu. Ciężka hipoglikemia może prowadzić do śpiączki hipoglikemicznej. Taka sytuacja może prowadzić do trwałych następstw neurologicznych i do zgonu.
Osoby zataczające się lub upadające wcale nie muszą być nietrzeźwe. Nie pozostawajmy biernymi obserwatorami w takich sytuacjach. Gdy komuś dzieje się krzywda, należy powiadomić o tym służby, dzwoniąc na numer 112.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS