A A+ A++

Nadawca paczek podaje się za Wilhelma Canarisa, szefa Abwehry i wroga Hitlera, a jako adres zamieszkania wskazał ulicę Zemsty. – Traktujemy to ostrzeżenie bardzo poważnie – mówi Paweł Daszkiewicz, dyrektor szpitala.

Przesyłki adresowane do dwojga lekarzy, w których znajdowały się rozkładające się ryby, otrzymał we wtorek, 6 lutego, uniwersytecki pediatryczny szpital im. Karola Jonschera w Poznaniu.

 – Musiały iść pocztą kilka dni, bo strasznie śmierdziały. Wezwaliśmy pracowników BHP, a ci natychmiast zadzwonili po straż pożarną i policję – opowiada Paweł Daszkiewicz, dyrektor szpitala.

Akcja trwała dwie godziny

Ponieważ chodziło o bezpieczeństwo pacjentów, straż pożarna wysłała do szpitala aż osiem wozów strażackich. – Wezwaliśmy też specjalistyczną grupę chemiczną. Przywieźliśmy detektory i rentgen, żeby prześwietlić pakunki. W sumie w akcji brało udział 24 strażaków – opowiada młodszy brygadier Kamil Witoszko z biura prasowego komendy miejskiej straży pożarnej w Poznaniu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW marcu ruszy nabór do miejskich przedszkoli
Następny artykułTADEUSZ CHRZAN: O sytuacji szpitala w Lesku (VIDEO)