Cena “uczciwego pączka”. Ekspert wyliczył konkretną kwotę

– “Uczciwy pączek”, czyli taki, który możemy śmiało kupić i dać swojemu dziecku, powinien kosztować w granicach 3 – 5 zł. Taka rozbieżność cenowa na poziomie 40 proc. wynika z tego, że bardzo duże znaczenie ma oczywiście to, gdzie kupujemy tego pączka – tłumaczy Adam Paździor z Akademii Wypieków w rozmowie z portalem portalspozywczy.pl.

W dyskontach, marketach spożywczych ceny będą niższe – szacuje się, że w tym roku będą oscylować poniżej 3 zł. Natomiast w cukierniach i specjalistycznych punktach sprzedaży ceny będą wahać się od 4 do 5 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Lidlu, za klasycznego pączka z nadzieniem wieloowocowym i z cukrem pudrem zapłacimy 1,15 zł, a w Biedronce 2,29 zł.

W sieciach i dyskontach spodziewamy się także pączków po kilkadziesiąt groszy – podkreśla Adam Paździor.

Z kolei w niektórych cukierniach za pączka zapłacimy kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt złotych. W tym roku w cukierni “Słodki i Słony”, która należy do córki Magdy Gessler, popularnej restauratorki, na pączka będziemy musieli wyłożyć aż 22 zł.

Drogo? To jeszcze nic, w porównaniu z ceną pączka z cukierni KAISER Patisserie, która oferuje pączka pokrytego jadalnym złotem. Aby spróbować takiego rarytasu, trzeba mieć w portfelu 100 zł. To prawdopodobnie najdroższy pączek w Polsce – wskazuje portal wiadomosci.wp.pl.

Te rozbieżności budzą wielkie emocje

– Zależy czy idziemy w jakość czy ilość – wskazuje ekspert w rozmowie z portalem portalspozywczy.pl. Istnieje kilka czynników wpływających na taką różnicę cenową – po pierwsze skala produkcji, a po drugie, jakość użytych produktów – wylicza.

Koszt produkcji pączka nie zejdzie poniżej kilkudziesięciu groszy – podkreśla ekspert – dlatego żadna cukiernia czy punkt specjalistyczny, w którym możemy kupić pączki, nie pozwoli sobie na takie ceny.

Jeśli chcemy zjeść paczka z lepszego masła, z prawdziwym nadzieniem to sam koszt produkcji będzie wyższy. Kluczowe znaczenie ma nadzienie pączka – możemy kupić tańszy wyrób z mniej obfitym nadzieniem albo zdecydować się na droższy, ale smaczniejszy i zrobiony ze zdrowych składników – tłumaczy Adam Paździor portalowi.