Do makabrycznej zbrodni doszło ponad 23 lata temu, a podejrzany został zatrzymany dopiero niedawno i sprowadzony na proces ze Stanów Zjednoczonych. W chwili morderstwa miał zaledwie 15 lat. Odpowiada za zabójstwo na tle seksualnym, ze szczególnym okrucieństwem, swojej dalszej krewnej.
Najbliższa rodzina ofiary – jej córka i syn – wzdryga się, gdy dziennikarze pytają przed salą sądową o stopień pokrewieństwa. Nie chcą nawet myśleć o tym, że „ta bestia” może być kimś z rodziny. Policjanci, którzy długo rozpracowywali sprawę, podają, że chodzi o zabójstwo stryjenki – oskarżony Krzysztof L. jest bratankiem męża ofiary. Postawny mężczyzna, przywieziony do sądu z Aresztu Śledczego w Białymstoku w eskorcie policji, odmówił na pierwszej rozprawie składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. W śledztwie także nie powiedział ani słowa poza: – Nie przyznaję się.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS