Szara sieć Kim Dzong Una. Tak FBI odkryło największą tajemnicę Korei Północnej

Park Jin Hyok miał w 2011 roku co robić. Urodził się 36 lat wcześniej w Korei Północnej, ale w odróżnieniu od przeważającej większości swoich rodaków zdołał wyjechać z kraju i teraz mógł się przekonać, jak inaczej żyje się poza jego granicami. A wszystko dzięki temu, że miał poszukiwane kwalifikacje.

Park był specem od komputerów, biegle opanował kilka języków programowania. Studiował w Pjongjangu na prestiżowej Politechnice im. Kim Chaeka – skupisku ambitnych młodych pasjonatów techniki – i stała przed nim otworem wspaniała kariera. Jako ekspert informatyk pracował dla rządu Korei Północnej. W hierarchicznym społeczeństwie tego kraju taki prestiż mógł odmienić nie tylko jego życie, ale i los całej rodziny.