Jolanta Być, wiceprzewodnicząca Rady Gminy Kraśniczyn, apeluje o jak najszybszy remont remizy OSP w Anielpolu. Problemem jest jednak stan prawny nieruchomości.
Na ostatniej sesji Rady Gminy Kraśniczyn radna Jolanta Być złożyła interpelację w sprawie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Anielpolu. – Zwracam się do wójt z prośbą w sprawie podjęcia działań w kierunku uregulowania stanu prawnego działek o nr 490/2, 491/2, 492/2 w obrębie Anielpol – rozpoczęła wiceprzewodnicząca rady gminy. – Na przedmiotowych nieruchomościach zlokalizowana jest remiza strażacka.
Budynek ma już swoje lata, wymaga generalnego remontu, więc uregulowanie kwestii własności jest tutaj niezbędne – wskazywała. Być podkreśliła, że budynek służy całej lokalnej społeczności – i strażakom z OSP i paniom z Koła Gospodyń Wiejskich i mieszkańcom na wszelkiego rodzaju uroczystości czy imprezy. – Regulacja stanu prawnego z całą pewnością nie będzie dużym wydatkiem w budżecie i pozwoli w przyszłości odnowić ten obiekt, by służył lokalnej społeczności – kontynuowała radna.
W odpowiedzi Monika Grzesiuk, wójt gminy Kraśniczyn, zapewniła, że samorząd podejmie działania mające na celu pozyskanie nieruchomości, na których stoi remiza OSP, i to w jak najszybszym możliwym czasie. – Jedna z tych działek jest w zasobie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, dwie to prywatna własność. Już rozmawiałam z ich właścicielami, na pewno chętnie to odsprzedadzą – powiedziała „Nowemu Tygodniowi” wójt Grzesiuk. (kg)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS