A A+ A++

Koncern Boeing chce zacząć w połowie tego roku dostawy śmigłowców MH-139A Grey Wolf w konfiguracji produkcyjnej. Pierwszy egzem­plarz repre­zentujący partię wstępnej produkcji mało­skalowej zszedł z linii montażowej w grudniu ubiegłego roku, po czym rozpoczął próby w locie w zakładach koncernu Leonardo w Filadelfii.

Boeing oficjalnie dostarczył pierwsze cztery śmig­łowce MH-139A amery­kańskim siłom powietrz­nym w sierpniu 2022 roku w celu rozpo­częcia fazy testów rozwojowych. Kolejne – ostatnie – dwa przekazano jesienią ubiegłego roku. Tym samym zakończyła się faza badawczo-rozwojowa i cały wysiłek skupił się na przygotowaniu Grey Wolfa do produkcji seryjnej.

Złożone w marcu 2023 roku zamówienie w ramach partii wstępnej opiewa na trzynaście egzemplarzy.

MH-139A to głęboka modyfikacja cywilnego śmigłowca Leonardo AW139. We wrześniu 2019 roku – prezen­towany jako produkt konsorcjum Boeing/Leonardo – odniósł on zwycięstwo w przetargu na następcę śmigłowców UH-1N Twin Huey używanych przez US Air Force. Siły powietrzne planują kupić osiemdziesiąt cztery śmigłowce tego typu.

W tym samym przetargu Lockheed Martin i Sierra Nevada Corporation proponowały wyspecjalizowane warianty śmigłowca UH-60. Właśnie Lockheed ze swoim HH-60U uchodził za zdecy­dowanego faworyta. A jako że dowództwo US Air Force ponoć było z góry nastawione na wybór Black Hawka, miało to dawać szanse także używanym UH-60A zmodernizowanym do standardu podobnego do UH-60L, które Sierra Nevada proponowała pod nazwą Sierra Force.

Decyzja o przepro­wadzeniu przetargu była sukcesem branży lotniczej, która inten­sywnie lobbo­wała za możliwością zaofero­wania śmig­łowców przez wszystkich chętnych. Na korzyść AW139 przemówiła głównie zaska­kująco niska cena (1,7 miliarda dolarów poniżej kosztorysu). Siły powietrzne są jedynym amery­kańskim wojskowym użytkow­nikiem MH-139 i jest to pierwszy od wielu lat przypadek wykorzys­tywania maszyn, których konstrukcja nie jest w żaden sposób spokrew­niona ze śmigłowcami pozostałych rodzajów sił zbrojnych.

Grey Wolfy zajmą się głównie pilnowaniem lądowych wyrzutni pocisków balistycznych z głowicami jądrowymi w ramach 582. Dywizjonu (Grupy) Śmigłowcowego. Dywizjon zabezpiecza wszystkie trzy bazy strate­giczne z pociskami Minuteman III: Francis E. Warren, Malmstrom i Minot. Oprócz tego będą służyć także do przewozu VIP-ów. Każdy MH-139 może trans­portować dziewięciu w pełni wyposażonych żołnierzy. Długotrwałość lotu wynosi trzy godziny.

Potężną kłodą pod nogami Boeinga i Leonarda okazał się proces certyfikacji przez Federalną Administrację Lotnictwa. Dopiero latem 2022 roku MH-139A otrzymał uzupełniający certyfikat typu od cywilnej FAA, niezbędny, aby śmigłowiec mógł swobodnie działać w cywilnej przestrzeni powietrznej nad Stanami Zjednoczonymi i otrzymał dopuszczenie do lotu w US Air Force.

Szef boeingowskiego działu piono­wzlotów Mark Cherry przyznał, że procedura certyfikacji trwa dłużej, niż pierwotnie zakładano. FAA miała podobno problem ze specja­listycznym wypo­sażeniem wojskowym MH-139A (na przykład systemu identy­fikacji swój–obcy) i oceną jego wpływu na bezpieczeństwo lotu. Na przesz­kodzie stanęła też oczywiście pandemia COVID-19. W 2021 roku USAF odłożył planowane zamówienie na MH-139 właśnie przez brak certyfikatu.

Trzeba jednak podkreślić, że wina nie leży wyłącznie po stronie FAA i korona­wirusa. Z raportu Government Accounta­bility Office, będącego odpowiednikiem naszego NIK-u, wynika, że Boeing miał problemy z integracją niektórych nowych kompo­nentów z płatowcem AW139. GAO uznało, że Boeing nie docenił, jak skomplikowany będzie ten proces. Pierwsza faza testów certyfikacyjnych wymusiła wprowadzenie pewnych zmian właśnie pod kątem integracji.

Zobacz też: Niemcy zmieniają podejście do eksportu broni do Arabii Saudyjskiej

US Air Force / Capt. Joshua Thompson

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWalentynkowy kiermasz dla Michała Bienia
Następny artykuł„Prohibicja” wyborcza w Katowicach.