- Marsz Równości odbył się mimo sprzeciwu prezydenta Lublina, Krzysztofa Żuka. Jego zakaz uchylił sąd. – Państwo polskie chroni wolność zgromadzeń w Konstytucji – uzasadniła sędzia Jolanta Szymanowska
- Według organizatorów w Marszu Równości miało uczestniczyć ponad 2 tys. osób. Z kolei szacunki policji mówią o obecności ok. 1,5 tys. osób
- Podczas marszu doszło do kilku incydentów dotyczących naruszenia prawa. Na ten moment zatrzymano ponad 30 osób
Marsz Równości przeszedł ulicami miasta otoczony kordonem policji. Przed policjantami, na przodzie, szli przeciwnicy marszu. Chodnikami szły grupy głównie młodych ludzi. Tuż za przeciwnikami marszu jechał policyjny wóz z armatką wodną. Nad pochodem krążył policyjny śmigłowiec. Według organizatorów w Marszu Równości miało uczestniczyć ponad 2 tys. osób. Z kolei szacunki policji mówią o obecności ok. 1,5 tys. osób.
Interwencje policji
Pierwsza próba blokady marszu przez jego przeciwników miała miejsce na początku. Niedaleko, gdzie zbierali się uczestnicy Marszu na drodze stanęła grupa … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS