Trzygodzinny finał finału WOŚP w Łabiszynie odbył się na wyspie. Atrakcji nie brakowało, chętnych do wsparcia orkiestry również. Efekt to dotychczasowy rekord WOŚP w miasteczku.
Na ulicach Łabiszyna przez całą niedzielę 28 stycznia kwestowali wolontariusze z puszkami. Działało ich 35. Najmłodsze z nich to Lena Kolińska i Pola Balcerzak z 3b w Zespole Szkół w Łabiszynie. One miały swoje identyfikatory, ale byli jeszcze młodsi wolontariusze, którzy co prawda własnych identyfikatorów jeszcze nie mieli, ale w kwestowaniu towarzyszyli swoim rodzicom.
Kobiety z pasją również wsparły orkiestrę fot. Karol Gapiński
Natomiast lokalny sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działał w Łabiszyńskim Domu Kultury i to tam wolontariusze mieli swoją bazę, w której mogli się ogrzać, zjeść drugie śniadanie, odpocząć. Tam również liczone były pieniądze z puszek. O 17.00 na wyspie w Łabiszynie zaczął się intensywny, naszpikowany atrakcjami finał finału WOŚP. Były animacje dla dzieci, które poprowadziła grupa z Bydgoszczy, było malowanie twarzy, skręcanie balonów i inne atrakcje. Rozpalono ognisko, a nad jego płomieniem można było upiec kiełbaski i chleb. Działała kawiarenka ze słodkościami, które przygotowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich, Kobiety z Pasją oraz lokalni przedsiębiorcy. Przekazując datek na rzecz WOŚP można było nabyć także ciepłą strawę.
W bibliotece tym razem można było książkę nie wypożyczyć, ale nabyć na własność w zamian za wsparcie WOŚP fot. Karol Gapiński
W Bibliotece Publicznej im. Juliana Gerpe zorganizowany został już tradycyjnie kiermasz książek. Nie brakowało chętnych do nabycia czy to książek popularnonaukowych, ale dla dzieci oraz romansów, thrillerów i innej beletrystyki. Na zewnątrz zaś trwały licytacje gadżetów i voucherów, zarówno tych oficjalnych, przekazanych przez Fundację WOŚP, jak i pozyskanych od lokalnych darczyńców. O oprawę muzyczną finału WOŚP na łabiszyńskiej wyspie zadbał Patryk Owczarzak. W akcję włączyli się strażacy z OSP Łabiszyn, którzy umożliwili dzieciom zobaczenie wozu bojowego i jego wyposażenia z bliska. Natomiast szkoła jazdy Jazdam dostarczyła specjalne gogle. Każdemu zakładającemu je pozwalały one uzmysłowić sobie, jaki czas i zdolności reagowania mają kierowcy pod wpływem alkoholu lub prowadzący pojazd przy zasypianiu. Dodatkowo szkoła jazdy zaprezentowała rower, który miał odwrotnie ustawioną kierownicę. Skręcenie kierownicą w prawo powodowało skręt koła w lewo. Okazało się podczas prób, że jazda takim rowerem to wyzwanie dla cyrkowca. To też uzmysławiało, jak zachowuje się na drodze pijany rowerzysta.
Kwestowano z uśmiechem i to stwierdzenie obejmowało nawet dzieci w wózkach fot. Karol Gapiński
O 20.00 odbyło się Światełko do nieba. Wkrótce potem poznaliśmy oficjalny wynik finału w Łabiszynie. Zebrano 24.422,42 zł i jest to nowy rekord finansowy WOŚP w Łabiszynie. Do tego już wiadomo, że w Ojrzanowie, gdzie funkcjonowała kawiarenka w szkole (tyle, że już w piątek 26 stycznia) zebrano 1.600 zł. Sztab WOŚP nie podał jeszcze wyniku z Lubostronia.
Karol Gapiński
Autor: Pałuki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS