A A+ A++

Nowe badania opublikowane na łamach “Royal Society Open Science” podejmują znany temat różnic w umiejętnościach orientacji w terenie u kobiet i u mężczyzn. Zespół psychologów, badaczy społecznych, filozofów i naukowców ewolucyjnych z wielu uznanych instytucji postanowił odświeżyć zagadnienie i przedstawić nowe wnioski. Tematu badacze podjęli się po części ze względu na błędnie powielane przekonania. Różnice są, ale jest też pewien haczyk.

W najnowszych badaniach wykazano, że nieco lepsze umiejętności nawigacji u mężczyzn nie są zależne od zagadnień genetycznych.
/Dmytro Sidelnikov /123RF/PICSEL

Autorzy najnowszego badania na temat różnic w umiejętnościach nawigacji kobiet i mężczyzn nie negują, że istnieje lekka przewaga w radzeniu sobie z czytaniem map właśnie w przypadku płci męskiej. Eksperci wskazują źródła takiego stanu rzeczy i tłumaczą, dlaczego wcale taka przewaga nie jest regułą. Badacze obalają jednocześnie chętnie powielane twierdzenie, że jest to wynik różnic w ewolucji kobiet i mężczyzn. Według artykułu w piśmie “Royal Society Open Science”, jeśli nawigacyjne umiejętności mężczyzn nieco przewyższają umiejętności kobiet, to jest to raczej wynik wychowania.

Tego się można nauczyć

Justin S. Rhodes, jeden z badaczy stojących za najnowszymi analizami na temat różnic w umiejętności nawigacji, jest amerykańskim neurobiologiem i profesorem na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Illinois. Naukowiec jest też powiązany z szeregiem instytucji i projektów, które dotyczą neuronauki, ewolucji i biologii. W artykule badawczym o różnicach między płciami w kwestii orientacji przestrzennej Rhodes wraz z grupą innych ekspertów opisuje, w jaki sposób przeprowadził szereg badań na rozmaitych grupach, aby udowodnić, że umiejętności nawigacyjnych można się nauczyć, i w grę wchodzi nie genetyka, a uwarunkowania kulturowe.

– Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem różnic między płciami w funkcjonowaniu poznawczym ludzi w kulturach zachodnich zawsze było to, że od najmłodszych lat mężczyźni i kobiety są socjalizowani w sposób specyficzny dla płci, co pociąga za sobą zróżnicowane zaangażowanie w dane czynności, w tym umiejętności nawigacyjne – opisują eksperci w opublikowanym badaniu.

Mężczyzna w wypowiedzi dla BBC na temat przekonań, że nieco lepsze czytanie map przez osoby płci męskiej jest zależne od ewolucji, stwierdził ponadto, iż “W tym miejscu pojawia się mizoginia“. Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że najprawdopodobniej ta przewaga mężczyzn w nawigowaniu związana jest po prostu ze sposobem wychowywania dzieci zależnie od płci.

Ewolucja czy kultura?

Od dawna naukowcy zastanawiali się, czy płeć męska z czasem zyskała w kwestii nawigacji przewagę ewolucyjną. Czy mężczyźni z kultur, w których podział obowiązków polegał na tym, że to oni zajmowali się łowiectwem, zbiorami – a tym samym prawdopodobnie wyruszali w dalsze podróże, niż kobiety – przekazywali te umiejętności swojemu męskiemu potomstwu z pokolenia na pokolenie? Ta teoria, jak wyjaśnia Rhodes, zawodzi z dwóch powodów. 

– Po pierwsze, wszelkie analizowane dane nie pasują do tej teorii. Po drugie, nie ma ona sensu – kwituje badacz.

Naukowcy w nowej ekspertyzie oparli się m.in. na wcześniejszych ustaleniach i uwzględnili 66 badań obejmujących dane dotyczące 21 gatunków, w tym ludzi. Wśród badanych zwierząt znalazły się natomiast m.in. wydry, żaby czy ptaki. Jak podkreśla badacz, gdyby teoria o ewolucji mężczyzn w kierunku lepszego nawigowania była poprawna, dane wskazywałyby, że u rozmaitych gatunków, gdzie samce mają większy zasięg ruchu niż samice, istnieją lepiej rozwinięte zdolności nawigacyjne i odwrotnie.

-Przyjrzeliśmy się temu, badając różne gatunki i stwierdziliśmy, że to w ogóle nie ma związku – mówi ekspert.

Wiele zależy od wychowania

Analizując wyniki dotyczące ludzi, badacze zauważyli, że w populacjach, w których mężczyźni w większym stopniu niż kobiety zajmują się łowiectwem i zbieractwem, płeć męska rzeczywiście wykazuje przewagę w orientacji przestrzennej. Jednakże nie stwierdzono różnic między płciami w populacjach, w których zarówno kobiety, jak i mężczyźni podróżowali i polowali w równym stopniu.

Jako przykład Rhodes podał lud Hadza z Tanzanii. Ma on w swojej kulturze dwie różne grupy – jedną, w której mężczyźni zajmują się polowaniami i zbieractwem, oraz drugą, w której mężczyźni i kobiety zajmują się tym w równym stopniu. Porównanie obu grup w badaniu było bardzo wymowne, zauważa Rhodes. 

– Tam, gdzie była różnica w doświadczeniu, było widać również kontrast w wynikach. Zasadniczo chodziło o nauczenie … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiśnicki z programem w Formule 3
Następny artykułMłodopolskie eviva l'arte w restauracji AleGloria Magdy Gessler