A A+ A++

Im bliżej finalnej prezentacji PS5, tym więcej wycieków i oficjalnych informacji związanych z konsolą. Poznaliśmy ewentualny wygląd deweloperskiej wersji urządzenia, konsumenckiego wydania, logo. Tym razem mowa o menu z konsoli PlayStation 5.

Oczywiście tak jak poprzednie przykłady (poza logo), to tylko plotka i może być zręcznie przygotowanym falsyfikatem. Ale jeśli nie, to rozwiewa też pewne niejasności w temacie użytych w PS5 podzespołów. A konkretnie nośnika SSD.

Pierwsze zdjęcie menu PS5?

Interfejs jest bardzo podobny do PS4. Nie jest to zrzut ekranu z konsumenckiej edycji konsoli, a używanej przez twórców gier. Zestawy takie są rozsyłane do deweloperów, aby mieli odpowiednie narzędzia do pracy nad swoimi produkcjami. Programuje i przygotowuje się materiały oczywiście na komputerach, ale gdzieś trzeba je przetestować. Edycje deweloperskie mają odmienny wygląd, oprogramowanie i możliwości od wersji sklepowych (dodatki przydatne w pracy twórców), więc i menu może się w pewnym stopniu różnić.

Najpewniej dostaniemy wkrótce jakąś grę na silniku Decima Engine od Guerilla Games. Tak może sugerować ikona, która nieco przypomina tę z Quake (białe odwrócone C z pomarańczowym maźnięciem). Na Decima Engine działa np. Horizon: Zero Dawn, Death Stranding czy Killzone: Shadow Fall. Nie jest to poszlaka związana tylko z jednym studiem – w końcu wspominane gry nie wyszły wyłącznie od tego samego dewelopera.

PlayStation 5 z SSD 1TB

Wersja oprogramowania ujęta jest jako 0.100.020, a do tego całość jest w trybie deweloperskim. O wiele ciekawszy jest jednak zapis o dostępnej pojemności nośnika. 1.012.439 GB i wolne 891.541 GB. Można to zinterpretować jako SSD 1TB i 891,5 GB dostępnej przestrzeni w chwili robienia fotki.

1TB to więcej niż pojemność SSD w przeciętym komputerze. Mimo niskich cen SSD, wiele modeli na sklepowych półkach ma raczej 128GB lub 256GB, ale nie służą wtedy do gier, które zajmują coraz więcej GB, więc nie mają tak dużych nośników. Modele 1TB nie są aż tak częste. To głównie domena entuzjastów i niektórych osób korzystających z komputerów przy pracy.

Wyciek pochodzi z 4chan (choć użyty zrzut był opublikowany przez Keqpup na Reddicie), więc ciężko powiedzieć na tej podstawie, czy jest autentyczny. Autorem jest podobno osoba z ekipy pracującej nad nową grą na zbliżające się PS5. Poza tym ciągi opisu pozycji z NPXS3 odnoszą się do ostatniego nazewnictwa Sony. Niekoniecznie tylko dużych konsol. Poszczególne numerki przy NPXS dostało PlayStation Vita, a później PS4. Trójka pasuje do PS5. Choć równie dobrze, mógł też to wiedzieć autor mistyfikacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Lublinie powstanie nowy park. Zobacz, jak będzie wyglądał i ile miasto wyda na jego budowę
Następny artykułUmowa na dotację przewozów autobusowych w powiecie łosickim podpisana