Po spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico, premier Ukrainy Denys Szmyhal podpisał z nim wspólne oświadczenie o wzmocnieniu dwustronnych stosunków “opartych na wzajemnym zaufaniu i szacunku”. W oświadczeniu podkreślono zdecydowane i konsekwentne wsparcie Słowacji dla integracji europejskiej Ukrainy.
W dokumencie Bratysława wyraża poparcie dla Formuły Pokojowej zaprezentowanej przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i podkreśla znaczenie udziału Słowacji w odbudowie Ukrainy.
W oświadczeniu potwierdzono zaangażowanie Słowacji w humanitarne wysiłki w zakresie rozminowywania Ukrainy i podkreślono znaczenie wspólnych działań na rzecz zapewnienia światowego bezpieczeństwa żywnościowego i zwiększenia potencjału tranzytowego eksportu ukraińskich produktów rolnych.
Premierzy zgodzili się co do wartości rozwijania współpracy wojskowo-technicznej na zasadach komercyjnych. Potwierdzili także gotowość do dalszej współpracy, skupionej na poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy w jej uznanych na arenie międzynarodowej granicach.
Po spotkaniu z Robertem Fico, Denys Szmyhal zapowiedział, że rząd słowacki nie będzie utrudniał Ukrainie zakupu broni i sprzętu od słowackich przedsiębiorców. Dodatkowo Słowacja będzie wspierać program Ukraine Facility, który zakłada przekazanie Ukrainie 50 miliardów euro z UE.
Gorzkie słowa o Ukrainie. “Będzie musiała oddać część terytorium”
Przypomnijmy, że niedawno premier Słowacji Robert Fico powiedział, że Ukraina będzie musiała oddać część swojego terytorium Rosji. – Czego oni oczekują, że Rosjanie opuszczą Krym, Donbas i Ługańsk? To nierealne – stwierdził premier Fico w wywiadzie radiowym. Wezwał do stabilizacji stosunków między Unią Europejską a Rosją i dodał, że Moskwa “również potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa”.
Słowacki premier oświadczył, że Kijów jest zdominowany przez Waszyngton i że Ukraina nie jest w pełni suwerennym państwem. – Co najmniej od 2014 r., od Majdanu, jest pod totalnym wpływem i kontrolą USA – przekonywał.
Według słowackiego polityka rozstrzygnięcie konfliktu na polu bitwy nie jest możliwe i Ukraina będzie musiała oddać część swojego terytorium Rosji, co nazwał “kompromisem”.
Czytaj też:
Szef MSZ Ukrainy o sytuacji na froncie. “Być może nawet poważniejsza niż dwa lata temu”Czytaj też:
Katastrofa rosyjskiego samolotu. Zginęło 65 Ukraińców? Kijów zaprzecza
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS