Wielka Brytania opuściła z końcem stycznia 2020 r. Unię Europejską. Jednak dla firm, w tym eksporterów, do końca br. nic to nie zmienia.
Wynika to z faktu, że do końca 2020 r. obowiązuje tzw. okres przejściowy. A to oznacza, że w Wielkiej Brytanii nadal obowiązują takie same zasady jak w Unii. Do końca br. nie zostaną więc wprowadzone nowe cła. Nie będzie też ograniczeń w transporcie, ani kontroli na granicy pomiędzy UE, a Wielką Brytanią. Pracownicy, w tym polscy, nadal mogą się swobodnie przemieszczać.
CZYTAJ TAKŻE: Pomoc dla polskich eksporterów współpracujących z brytyjskimi kontrahentami na rynkach trzecich
Do końca roku bez zmian
Dla polskich przedsiębiorców i obywateli okres przejściowy oznacza m.in.:
– brak ceł i dodatkowych regulacji w handlu,
– brak konieczności dostosowania eksportowanych towarów do innych standardów,
– brak konieczności posiadania dodatkowych, nie wymaganych dotychczas certyfikatów,
– brak konieczności dokonywania zgłoszeń celnych, uzyskania licencji, spełniania odmiennych sanitarnych czy fitosanitarnych,
– brak kontroli na granicy UE – Wielka Brytania,
– brak ograniczeń w transporcie drogowym,
– brak ograniczeń w swobodzie przepływu kapitału,
– swobodny przepływ osób oraz pracowników odbywający się na dotychczasowych zasadach (dowód osobisty nadal wystarczy, aby wjechać na Wyspy),
– kontynuacja wzajemnego uznawania kwalifikacji.
Gdzie warto zajrzeć?
Relacje handlowe pomiędzy Unią, a Zjednoczonym Królestwem zmienią się dopiero od 1 stycznia 2021 r. Jak? Będzie to zależało od treści przyszłej umowy o wolnym handlu pomiędzy Wielką Brytanią a UE. Negocjacje tej umowy rozpoczną się już w lutym br.
CZYTAJ TAKŻE: FTA – umowy wielkiego strachu i wielkich możliwości
Ministerstwo Rozwoju zaleca polskim przedsiębio … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS