Po 65 latach kopalnia Piekary zakończyła wydobycie węgla
31.01.2020r. 13:34
Prezes Węglokoksu Kraj Grzegorz Wacławek podkreślał w piątek, że ruch Piekary miał to szczęście, że kończy pracę w efekcie całkowitego sczerpania złoża. Przez ostatnie 10 lat kopalnia wydobywała węgiel w trudnych warunkach, z filara ochronnego szybów głównych dawnej piekarskiej kopalni Andaluzja.
Zakład ma jeszcze niewielkie złoża występujące “wyspowo” w różnych pokładach, jednak dotarcie do nich byłoby bardzo trudne lub – z powodu trudnych warunków geologicznych – niemożliwe. Złoża są z reguły bardzo głębokie i zawodnione, a te zalegające płytko – położone pod domami mieszkalnymi. Uznano, że nie ma ekonomicznego uzasadnienia i technicznych możliwości dalszego wydobycia.
Ruch Piekary to dawna kopalnia Julian, oddana do użytku w 1954 roku. Ponad 20 lat temu zakład zaczął działać pod szyldem Piekary, a niespełna pięć lat temu został połączony z bytomską kopalnią Bobrek. W ostatnich latach obie części zakładu wydobywały łącznie ok. 2,5 mln ton węgla na rok, z czego ok. 1 mln ton w Piekarach. Dzięki inwestycjom w Bobrku, po zamknięciu ruchu Piekary kopalnia będzie dążyć do osiągnięcia podobnego wolumenu wydobycia, choć początkowo spodziewany jest spadek, do ok. 2 mln ton.
“Chcemy, aby pewna część załogi ruchu Piekary pracowała na rzecz SRK. Będą najbardziej kompetentni, ponieważ znają zakład. Mamy zamiar stawać do przetargów i pozyskiwać zamówienia. Jeśli je wygramy, to uda nam się efektywnie zagospodarować na rok lub dwa kolejnych pracowników. Po tym czasie wrócą do pracy w kopalni Bobrek” – wyjaśnił prezes Węglokoksu Kraj.
Do spółki restrukturyzacyjnej nie została przekazana duża część infrastruktury powierzchniowej Ruchy Piekary – głównie place składowe i magazynowe z dźwigami, bocznica kolejowa oraz cały węzeł przeróbki mechanicznej węgla, w tym paczkowalnia ekogroszku Skarbek. Do ich obsługi w Piekarach pozostanie 90 osób.
Likwidacja podziemnej części kopalni potrwa około dwóch lat, a części powierzchniowej – trzy. W pierwszej kolejności wycofane zostaną maszyny i urządzenia – duża część z nich będzie wykorzystana w ruchu Bobrek. Także po zakończeniu likwidacji konieczne będzie odpompowywanie podziemnych wód z dawnych wyrobisk kopalni Piekary. Trafią one do pompowni należącego do SRK Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń w dawnych bytomskich kopalniach Szombierki i Centrum.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS