Podstawą do wyliczenia zdolności kredytowej jest między innymi źródło i wysokość dochodów, posiadane zobowiązania czy liczba osób na utrzymaniu. Przy ustalaniu maksymalnej kwoty, którą można pożyczyć, część banków uwzględnia także otrzymywane alimenty, rentę rodzinną i właśnie świadczenie 800 Plus. Podwyższenie świadczenia z 500 zł na 800 zł to wyższa zdolność kredytowa rodzin wychowujących dzieci. Co to oznacza w praktyce?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podniesienie kwoty świadczenia wpłynie korzystnie na zdolność kredytową
Według wyliczeń agencji Metrohouse wyższe świadczenie, a tym samym poprawa zdolności kredytowej, umożliwi rodzinom zakup nieco większego mieszkania. Spośród największych miast różnice te najbardziej widoczne są w Łodzi. Przy obecnych średnich cenach rodzina z dwójką dzieci o dochodach 10 tys. zł netto może sobie pozwolić w tym mieście na mieszkanie większe o prawie 8 m kw.
Co to oznacza w praktyce? Podwyższenie wysokości świadczenia daje im możliwość zakupu mieszkania większego aż o jeden pokój. Takiego komfortu nie będzie mieć jednak ta sama rodzina poszukująca mieszkania w stolicy. Wyższa zdolność kredytowa przełoży się zaledwie na 2 dodatkowe metry.
– Świadczenie 800 Plus poprawia sytuację osób wychowujących dzieci i w każdym z analizowanych przypadków powiększa zdolność kredytową, ale należy pamiętać, że każda sprawa rozpatrywana jest przez bank indywidualnie. Istotne są nie tylko dochody i miesięczne obciążania, ale również wiek kredytobiorcy, waluta spłacanych zobowiązań, czy wysokość posiadanego wkładu własnego – komentuje Paweł Rudzik z firmy Credipass, cytowany w komunikacie prasowym.
Co jeszcze wpłynie na zdolność kredytową Polaków
Pozytywnym impulsem, który spowoduje wzrost zdolności kredytowej, są też przewidywane na ten rok wzrosty przeciętnego wynagrodzenia. Zgodnie z danymi GUS przeciętne wynagrodzenie w listopadzie 2023 roku było wyższe o 11,8 proc. w porównaniu do listopada 2022 roku. Z drugiej strony – utrzymująca się wysoka inflacja będzie determinowała wysokość rat kredytowych i wpływała na wzrost kosztów utrzymania gospodarstwa domowego, które banki uwzględniają przy analizowaniu zdolności kredytowej.
Nadzieją dla osób, które planują zakup mieszkania, może być nowy program rządowy Mieszkanie na Start. Dopłata do odsetek będzie oznaczała niższe raty, a niższe miesięczne płatności to wyższa zdolność kredytowa i możliwość zaciągnięcia wyższego kredytu.
Rząd Donalda Tuska, przygotowując program, ustalił inne zasady udzielania wsparcia niż było to w przypadku poprzedniego programu mieszkaniowego – Bezpiecznego kredytu 2 proc., który wprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy.
– Z nowego programu nie skorzysta już, na przykład, 40-letni singiel. Na rządowe dopłaty do odsetek nie będzie mogło też liczyć małżeństwo, w którym każda z osób zarabia około 6-6,5 tys. zł na rękę. Warto jednak zauważyć, że program jest na początkowym etapie konsultacji, nie znamy jego ostatecznego kształtu i wiele założeń może się jeszcze zmienić – podsumowuje Paweł Rudzik.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS