A A+ A++

Cyberprzestępcy specjalizujący się w atakach ransomware rozszerzyli w ostatnim czasie swój zestaw narzędzi do przeprowadzania specyficznych sesji szantażu. To zagrożenie, któremu nadano nazwę swattingu. Wyjaśniamy więc, na czym taki atak polega.

Polega on na wysyłaniu organów ścigania do domów ofiar pod fałszywym pretekstem, co stanowi kolejne zagrożenie dla osób poszkodowanych przez gangi ransomware. Jeszcze kilka lat temu ataki ransomware polegały na blokowaniu danych ludzi i firm. Napastnicy prosili następnie o pieniądze w zamian za klucze umożliwiające ich odblokowanie. W końcu przestępcy zorientowali się, że jeśli mają dostęp do wdrażania oprogramowania ransomware, mogą również kraść dane i wykorzystywać je jako dźwignię do ataków na inne firmy.

I to jest właśnie „swatting”. Słowo to pochodzi od nazwy wyspecjalizowanej jednostki amerykańskiej policji. To jednostka SWAT (Special Weapons and Tactics), a „swatting” jest rodzajem fałszywego alarmowania służb, które po poinformowaniu np. o planowaniu rzekomego zamachu lub zabójstwa, prowadzą realizację u nieświadomych niczego potencjalnych, niczemu nie winnych „zamachowców”. Mówiąc inaczej jest to jest to nieuprawnione wzywanie jednostek policji czy służb bezpieczeństwa poprzez zgłaszanie nieistniejącego zagrożenia.

Zobacz również:

A oto przykład takiego ataku. W listopadzie zeszłego roku jeden z ośrodków onkologiczny w USA stał się celem ataku, w wyniku którego przestępcy uzyskali dostęp do sieci klinicznej i uzyskali informacje o pacjentach. Obecnie przestępcy uciekają się do grożenia pacjentom swattingiem, co stanowi incydent związany z cyberbezpieczeństwem i przenosi się na inny poziom ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami.

To nie pierwszy raz, kiedy przestępcy atakują pacjentów lub klientów firm. Kilka lat temu operatorzy oprogramowania ransomware zaczęli grozić klientom kancelarii prawnych, w których doszło do naruszeń, wyciekiem zapieczętowanych dokumentów. Nieraz dochodzi nawet do tego, że atak „swatting” kończy się niekiedy tragicznie, nawet śmiercią niewinnych ludzi z rąk organów ścigania.

Jak widać „swatting” to szczególnie perfidna forma szantażu, ponieważ większość użytkowników sieci nie chce mieć do czynienia z uzbrojonym kordonem służb specjalnych. Dlatego to niezwykle istotne, aby nie dopuścić do zainfekowania naszego systemu przez złośliwe oprogramowanie.

W tym celu należy zawsze korzystać ze skutecznego systemu antywirusowego, unikać pirackich treści i zachować szczególną ostrożność, gdy otrzymamy niespodziewane wiadomości e-mail” – mówi Krzysztof Budziński z firmy Marken Systemy Antywirusowe, polskiego dystrybutora oprogramowania Bitdefender.

Źródło: Marken Systemy Antywirusowe

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTarnowskie obrazy Wilhelma Sasnala w Pałacyku Strzeleckim BWA. Prace znanego i cenionego artysty dotąd nie były prezentowane publicznie
Następny artykuł[Akt Prawny] Zarządzenie Nr 1907/2024 Burmistrza Miasta Mrągowa z dnia 18 stycznia 2024 r. w sprawie ustalenia planu dofinansowania form doskonalenia zawodowego n