A A+ A++

Tajlandzcy urzędnicy ds. higieny, w jednej z lokalnych fabryk produkujących kurze łapki, którą skontrolowali we wtorek 28 stycznia, natrafili na znaczące uchybienia. W fabryce w Nong Khai w północno-wschodniej części Tajlandii, robotnicy zamiast korzystać ze specjalistycznych narzędzi do usuwania kości z lokalnego przysmaku, po prostu je obgryzali.

Na nagranym przez urzędników filmie widać ośmiu pracowników siedzących przed plastikowymi koszami pełnymi kurzych łapek. Robotnicy podnoszą je do ust i usuwają kości przy pomocy zębów. Obgryzione łapki wrzucają do pojemnika, a kości wypluwają. Inne ujęcie pokazuje też pracownika, który oczyszcza przysmak za pomocą specjalnych szczypiec, ale to trwa wyraźnie dłużej i zostawia łapkę zniekształconą.

Okazuje się, że personelowi zabroniono używania specjalnych narzędzi, bo właściciele uznali, że przetwarzanie produktu ustami jest „pięciokrotnie szybsze” niż używanie narzędzi. Urzędnicy napomnieli właścicieli fabryki, która ma wznowić produkcję dopiero wtedy, kiedy wszyscy pracownicy nauczą się korzystać ze specjalistycznych narzędzi.

Fabryka codziennie sprzedaje ponad 400 kilogramów gotowego produktu klientom w całej Azji.

Gubernator prowincji Ronnachai Jitwiset miał nakazać przebadanie innych fabryk w regionie, podejrzewając, że niehigieniczna metoda przetwarzania produktów do jednej z najpopularniejszych potraw w kraju nie jest wykorzystywana wyłącznie przez jedną fabrykę.

Czytaj także:
Siedziała w toalecie, zaatakował ją wąż. Na tym zdjęciu widać, kto był górą

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZawiadomienie o czynnościach ustalenia przebiegu granic działki ewidencyjnej oznaczonej nr 262 położonej w obrębie Gąski gm. Wola Krzysztoporska, przedkładane przez firmę geodezyjną GEO-CENTER.
Następny artykułOdciągnęli samobójcę od krawędzi peronu