A A+ A++

Ostatnia dekada przyniosła dynamiczny rozwój cyfrowych metod komunikacji. Specjaliści zajmujący się marketingiem zyskali dostęp do licznych platform pozwalających zarówno na publikację kontentu jak i śledzenie aktywności konsumentów treści marketingowych. Z kolei analitycy z domów mediowych zaczęli dysponować coraz większym arsenałem narzędzi, które pozwalały na dokładne targetowanie treści przy jednoczesnym obniżeniu kosztów ich emisji. Media klasyczne znalazły się na straconej pozycji: malały zasięgi reklam w czasopismach, malało też znaczenie reklamy outdoorowej. Budżety marketingowe prawie w całości wędrowały do działów digital, a cyfrowe narzędzia pozwalały na coraz dokładniejsze mierzenie skuteczności marketingowych treści.

Jak docierać do klienta, który się wylogował?

Obecnie wchodzimy w nowy etap rozwoju komunikacji. Z jednej strony zaczynamy konfrontować się z nową jakością – przekazami generowanymi przez Sztuczną Inteligencję. Z drugiej, dostrzegamy znaczenie postaw konsumenckich, które metaforycznie można nazwać „wylogowaniem się do rzeczywistości”. Marketingowcy stają więc przed wyzwaniem tworzenia przekazów, które okażą się atrakcyjne dla osób zmęczonych cyfrowym nadmiarem. Coraz częściej zadajemy sobie pytanie o to, jak skutecznie walczyć o uwagę klienta, który korzysta z adblocków, zamyka strony z treściami sponsorowanymi i coraz skuteczniej izoluje się od marketingowego przekazu.

– W czasach, gdy wszyscy narzekamy na przemęczenie cyfrowymi treściami, poszukiwanie alternatywnych sposobów docierania do klienta z marketingowym przekazem jest koniecznością. Marginalizowane, nieco zapomniane metody komunikacji offline mogą dzisiaj odzyskiwać znaczenie. Ponowne nawiązanie kontaktu z osobami odłączonymi od “globalnej wioski” możliwe staje się m.in. dzięki umiejętnemu wykorzystaniu materiałów drukowanych. Szukając więc innowacyjnych form kontentu, warto przyjrzeć się możliwościom, jakie rodzą się wraz z użyciem druku spersonalizowanego – twierdzi Michał Młynarczyk, specjalista od druku małego formatu w Canon Polska.

Personalizacja druku staje się obecnie potężnym narzędziem, które może przyciągnąć uwagę klienta i zwiększyć skuteczność przekazu marketingowego. Oto kilka przykładów, które pokazują potencjał, który tkwi w komunikacji opartej na materiałach drukowanych.

Drukowanie zmiennych danych pozwala na dostosowanie każdego wydruku do indywidualnych potrzeb klienta. Przykładowo, zwykła broszura może zawierać imię i nazwisko klienta, co zwiększa szanse na zainteresowanie całą ofertą.

Drukowanie na żądanie (POD) umożliwia drukowanie małych nakładów. Jest to idealne rozwiązanie dla małych firm lub dla realizacji zamówień specjalnych. Dzięki temu można dostosować materiały i przekaz do konkretnych okazji lub wydarzeń.

Drukowanie 3D, czyli tworzenie trójwymiarowych modeli daje nieskończone możliwości personalizacji. Przykładowo, można tworzyć unikalne upominki dla klientów, nie ograniczając się do żadnego kształtu czy koloru.

Drukowanie interaktywne. Za pomocą technologii takich jak kod QR, można połączyć wydrukowany materiał z cyfrowym światem. Klient skanując kod QR na ulotce może być przekierowany na stronę internetową firmy czy obejrzeć materiał filmowy.

Drukowanie z użyciem specjalnych efektów może mocno działać na zmysły klienta. Za pomocą specjalnych technik drukarskich, takich jak lakier UV, można stworzyć unikalne efekty, które przyciągną uwagę.

Każda z tych technik ma potencjał do tworzenia unikalnych, atrakcyjnych przekazów marketingowych, które mogą przyciągnąć uwagę klienta i zwiększyć skuteczność kampanii marketingowej. Personalizacja druku pozwala więc na stworzenie silnego, osobistego połączenia z przekazem, co może przekładać się na większą lojalność i zaangażowanie konsumenta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKrzysztof Radzikowski: Gminę Biała Podlaska czeka kolejny rok wielkich inwestycji
Następny artykułWyjątkowe kolędowanie z Podlasiakami