“Tu jest Polska, nie Bruksela”, “Tusk do Berlina”, “Ruda wrona orła nie pokona” – to tylko niektóre okrzyki wznoszone przez zwolenników PiS podczas demonstracji przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. – To jest praworządność? To republika bananowa – mówił o poczynaniach rządu poseł Łukasz Schreiber, którego tłum namaścił na kandydata w wyborach na prezydenta miasta.
W sobotnie (13 stycznia) późne popołudnie na parkingu przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy powiewały biało-czerwone flagi. Zebrali się tam zwolennicy PiS-u, by demonstrować w obronie mediów i “więźniów politycznych”, jak nazywani są osadzeni Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Manifestantów była spora grupa, niektórzy na rękach mieli biało-czerwone opaski z symbolem Polski Walczącej. Ale przeważali ludzie starsi, co zauważyli sami uczestnicy. – Wie pani, młodzi to przed komputerem wolą siedzieć – dało się słyszeć w ciżbie. Zwrócił na to uwagę też prowadzący protest Maciej Różycki, szefa Solidarnych 2010 w regionie. – Następnym razem zabierzcie kogoś jeszcze, najlepiej o połowę młodszego od siebie – zachęcał, zapraszając na kolejną manifestację, która odbędzie się za tydzień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS