Koty słyną ze swojej wybrednej natury. Często karma, która smakowała im wczoraj, dnia następnego spotyka się z zimną obojętnością lub spojrzeniem pełnym pogardy. Nie brakuje też kotów, które z ochotą zjadają tylko pierwszą porcję nałożoną ze świeżo otwartej puszki, ale odmawiają kolejnych, uznając je najwyraźniej za niegodne ich delikatnego podniebienia.
- Z czego wynika kocia wybredność i jak na nią reagować?
- Kiedy możemy “podogadzać” kotu, a kiedy powinniśmy udać się do weterynarza?
- Czy przeczekanie kocich “humorów” przy misce jest zdrowe i bezpieczne?
Na te pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym artykule.
Dlaczego koty bywają wybredne?
Koty, choć mają stosunkowo niewiele receptorów smaku, są bardzo uważne w doborze pokarmu, który spożywają. Preferują smaki mięsne (tzw. umami) i słone, nie czują smaku słodkiego, a najbardziej nie lubią wszystkiego co gorzkie (to dlatego zawsze wyczują leki w jedzeniu, nawet w małej ilości). Ograniczoną percepcję smaków doskonale uzupełnia u kotów czuły węch. O jego znaczeniu świadczy najlepiej fakt, że koty zakatarzone często całkowicie tracą apetyt.
Jako zwierzęta z natury całkowicie mięsożerne i spożywające ofiary bezpośrednio po ich zabiciu, koty przywiązują szczególnie dużą uwagę do świeżości swoich posiłków. Z tego też powodu preferują posiłki lekko ciepłe (w temperaturze ciała), a nie zimne lub w temperaturze pokojowej. To dlatego saszetka świeżo otwarta zwykle jest zjadana ze smakiem, a ta “odstana” i wysuszona zdaje się być dla kota niejadalna.
To jaki pokarm najbardziej lubi dany kot zależy od wielu czynników. Po pierwsze są to preferencje nabyte w wieku kocięcym, gdy mały kociak dopiero uczył się spożywać pokarmy stałe. To co dostawał w tym okresie i co jadła jego mama (a kociak obserwował) zwykle jest chętnie jedzone także gdy kot dorośnie. Koty karmione karmą o różnorodnym smaku i konsystencji są zwykle mniej wybredne niż te, które od początku dostawały wyłącznie karmę jednego rodzaju.
Kocięta zwykle mają bardzo duży apetyt i zjadają wszystko co nałożysz do ich miski. Nic dziwnego – zobacz jak szybko rośnie taki maluch. Nie może więc pozwolić sobie na wybrzydzanie nawet przez kilka dni. Gdy jednak kot przestaje rosnąć, czyli około 8-10 miesiąca zwykle apetyt maleje i to wtedy zazwyczaj zaczyna się wybrzydzanie i niedojadanie porcji. Jeśli dodatkowo kot nauczy się, że opiekuna można “przeczekać” i dostać do miseczki coś lepszego tendencja do wybrzydzania dodatkowo wzrośnie.
Oczywiście bywa i tak, że wybrzydzanie nie jest kocim wyborem, a efektem choroby lub zaburzeń behawioralnych. Koty, które coś boli, koty czujące mdłości, koty z chorobami przewlekłymi, koty zestresowane i z obniżonym nastrojem – to tylko wycinek problemów, które mogą objawić się niejedzeniem i wybrzydzaniem.
Jak karmić kota, aby unikać niedojedzonych posiłków?
Sposób karmienia kota powinien stanowić kompromis pomiędzy tym na co kot ma ochotę, a tym co jest dla niego zdrowe i odpowiednie. Nigdy nie należy doprowadzać do sytuacji, gdy jedzenie podawane kotu jest marnej jakości i tłumaczyć tego słowami “on wybrzydza i nic innego nie zje”.
Aby zdrowo karmić kota przede wszystkim postaw na karmy mokre i wysokomięsne. Jeśli Twój mruczek to amator sosików i galaretek lub suchej karmy zmiany wprowadzaj pomału, ale z uporem. W końcu na szali jest zdrowie Twojego ukochanego czworonoga. A oto kilka rad, które pomogą Ci zadowolić kota niejadka i ograniczyć jego wybrzydzanie do minimum.
- Zacznij od oceny wagi Twojego kota i jego zapotrzebowania kalorycznego. Wielu opiekunów uważa, że ich kot jest wybredny, gdy tymczasem ten jest zwyczajnie przejedzony. Zdrowy kot powinien być szczupły i mieć niewielką warstwę tłuszczu pod którą możesz palcami wyczuć żebra przy nieznacznym nacisku. Jeśli ocena sylwetki kota jest dla Ciebie problemem poproś o pomoc weterynarza i wspólnie ustalcie ile Twój kot powinien ważyć.
- Ilość karmy jaką ma zjeść kot, a jaka podana jest na opakowaniu karmy zawsze traktuj orientacyjnie. Jeśli kot je mniej, ale nie chudnie poniżej swojej prawidłowej wagi nie masz się czym martwić. Najwyraźniej taka ilość pokarmu w zupełności mu wystarcza. Być może po sterylizacji jego metabolizm jest wolniejszy, albo ma bardzo mało ruchu – dla Ciebie najważniejsze jest by jego waga była zdrowa, a nie by zjadł tyle ile oszacował producent karmy.
- Koty powinny jeść 4-6 posiłków dziennie. Naturalnie jadły nawet częściej – ich naturalne ofiary są małe i koty nie przywykły zjadać dużych porcji. Większość kotów, gdy podamy im mniejszą porcję ale częściej zjada ją znacznie chętniej niż gdy tę samą ilość otrzymają w 2-3 porcjach.
- Koty to zwierzęta najbardziej aktywne wczesnym rankiem i wieczorami. Dlatego zwykle sprawdza się u nich niesymetryczny rytm karmienia np 1-2 posiłki rano i 2-3 posiłki wieczorem, także późnym wieczorem. W wielu przypadkach koty najbardziej wybrzydzają w ciągu dnia a najmniej wieczorami – jeśli Twój kot też tak robi, wiesz już z czego to wynika.
- Koty lubią posiłki świeże i lekko ciepłe. Jeśli więc chcesz używać dużych puszek karmy zawsze zadbaj o ich szczelne zamknięcie po wydzieleniu każdej z porcji i lekkie podgrzanie przed podaniem. Możesz używać woreczków strunowych i od razu poporcjować mięso do takich wielorazowych “saszetek” lub przełożyć karmę do pojemnika, z którego wyjmiesz kolejne posiłki. Pamiętaj, że karma mokra po otwarciu może stać w lodówce do 48 h. W przypadku karmy suchej nie ma takich restrykcji jednak jej także nie kupuj z dużym zapasem i zawsze szczelnie ją zamykaj. Inaczej wietrzeje, a tłuszcze utleniają się, co sprawia, że karma jest znacznie mniej smakowita w kocim odczuciu.
- Nakładaj kotu taką porcję, jaką od razu zje. Nie dawaj zapasu. Zwykle jest to kopiasta łyżka karmy mokrej. Jeśli kot zje ją i chce jeszcze, dołóż kolejne pół. Po posiłku zabierz miskę do umycia.
- Pilnuj czystości kocich misek – dla kota to ważna sprawa! Miska nie powinna też stać blisko kuwety. Chyba tego tłumaczyć nie trzeba 😉
- Pamiętaj, żeby każdego kota karmić osobno – koty nie mają w zwyczaj stołować się stadnie. Nawet jeśli Twoje koty się lubią każdy z nich powinien mieć osobny, spokojny i bezpieczny kącik w którym dostaje miskę z jedzeniem.
- Jeśli Twój kot lubi zmiany smaków i nie reaguje na nie rewolucjami w układzie pokarmowym, możesz bez obaw różnicować mu karmy (dotyczy to karm mokrych, mięsnych). Nawet jeśli codziennie sięgniesz po inny smak lub konsystencję karmy nie będzie to przesadą.
- Niektóre koty chętniej jedzą po zabawie łowickiej lub gdy wykorzystuje się aktywne karmienie. W końcu to drapieżniki i zdobywanie pokarmu jest dla nich bardziej naturalne niż jego otrzymywanie “za nic”.
Jak dosmaczyć koci posiłek w zdrowy sposób?
Dosmaczanie karmy bywa potrzebne, zwłaszcza na etapie zmiany diety lub podczas karmienia kota z problemami zdrowotnymi. Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów na to by zwiększyć atrakcyjność pokarmu w kocich oczach.
- olej z łososia – to suplement diety, który możesz podawać koty codziennie (zgodnie z dawkowaniem zaleconym na opakowaniu), a który wielu kotom niezwykle smakuje. A że ma przy tym ogrom właściwości prozdrowotnych możesz stosować go bez wyrzutów sumienia.
- sproszkowane mięso suszone lub sproszkowany liofilizat – to gotowe produkty czasem określane jako topper, a czasem po prostu dosmaczacz. Znajdziesz je w ofercie takich marek jak I’m different, Ayla czy Samo Mięso. Zwykle wystarczy szczypta posypana na górę karmy by byle jaki koci posiłek zmienić w prawdziwy rarytas.
- pokruszona sucha karma, którą kot bardzo lubi – propozycja ta nie jest może najzdrowsza, ale niejednokrotnie pomogła opiekunom przejść z karmienia karmą suchą na mokry pokarm dobrej jakości. Karmę należy pokruszyć i posypywać nią jedzenie mokre jak klasyczną posypką z “dosmaczacza”.
Czy kota można “przegłodzić”?
Jeśli kot wybrzydza lub odmawia jedzenia może przyjść Ci do głowy pomysł, aby go przegłodzić przez dzień lub kilka. To zdecydowanie ZŁY pomysł.
Koci metabolizm jest przystosowany do jedzenia mało i często. Nawet kilkudniowa głodówka może prowadzić do stłuszczania wątroby, co jest schorzeniem bardzo niebezpiecznym. Dlatego gdy kot nie je dwie doby bezwzględnie powinien zostać zabrany do weterynarza.
Weterynarza należy odwiedzić także wtedy, gdy kot wybrzydza bardziej niż wcześniej lub wybrzydzanie powoduje niedowagę. Oba te objawy mogą świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych wymagających specjalistycznej interwencji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS