A A+ A++

Rzetelne analizy sytuacji politycznej w Ełku wskazują na potencjalne trudności dla Huberta Górskiego, Adama Dobkowskiego i Roberta Wesołowskiego w znalezieniu miejsc na listach wyborczych do Rady Miasta Ełku. Konflikty z macierzystymi ugrupowaniami, różnice poglądów i kontrowersje, zwłaszcza związane z udziałem w płatnej komisji alkoholowej, stanowią wyzwania dla ich pozycji.

Szukają miejsc na listach wyborczych?

Odejście Roberta Wesołowskiego z klubu Prawa i Sprawiedliwości może być rezultatem różnic jego wizji politycznych lub osobistych decyzji. Jego poszukiwanie miejsc na listach wyborczych w różnych ugrupowaniach sugeruje, że może szukać nowego politycznego środowiska, które bardziej odpowiada jego wartościom lub ambicjom. Problem jest jednak w tym, że z radnym Wesołowskim nikomu po drodze nie jest.

Niepewność co do miejsca na listach Platformy Obywatelskiej może mieć również Adam Dobkowski. Nie od dziś wiadomo, że jest w konflikcie z Anną Wojciechowską. To Dobkowski w ostatnich wyborach parlamentarnych wspierał kontrkandydata obecnej posłanki, niejakiego Homzę. Kością niezgody jest też obecność Dobkowskiego w tzw. komisji alkoholowej. To w niej radni, szczególnie przychylni Tomaszowi Andrukiewiczowi, dorabiają, i to całkiem przyzwoite pieniądze.

Ta płatna komisja jest źródłem kontrowersji, zwłaszcza jeśli istnieją różnice zdań wewnątrz partii i społeczności. Ełcka Platforma Obywatelska wręcz żąda, aby Dobkowski z tej komisji zrezygnował.

Warto też przypomnieć, że 4 lipca 2022 r. Zarząd Regionu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie rozwiązał koło Platformy Obywatelskiej w Ełku. Swoją partyjną, wysoką, pozycję w zarządzie utracili radny Adam Dobkowski i wicestarosta ełcki Robert Dawidowski. Natomiast 19 września 2022 r. powołano nowe koło wraz z nowym zarządem.

Na listach Platformy Obywatelskiej przodować mają osoby, które są lojalne wobec swojego ugrupowania i pracują na jego rzecz. Dobkowski jest wskazywany jako członek partii na tzw. wylocie. Dlatego też mówi się, że nie będzie on miał dobrego miejsca na liście.

Hubert Górski, który jest członkiem Lewicy, także znalazł się w trudnej sytuacji politycznej. Już w trakcie kadencji szybko opuścił klub KOL-u. Wg obserwatorów i członków klubu bardziej było mu bliżej do prezydenta Ełku niż własnego ugrupowania.

Faktem jest też, że Lewica w Ełku list partyjnych budować nie zamierza. A to oznacza, że Górski nie ma skąd startować. Pozostaje mu jedynie dołączenie do innego ugrupowania lub założenie własnego komitetu wyborczego.

Słychać też, że Górski i Dobkowski mogą rozważać dołączenie do komitetu wyborczego Tomasza Osewskiego do Rady Powiatu Ełckiego, co wskazuje na możliwość zmiany lojalności politycznej. Cała sytuacja wynikać może z ambicji polityków, dla których wysoka pozycja na liście jest kluczowa dla szans na zdobycie mandatu — jakiegokolwiek.

 Renata Szymaszko

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzy opłatku wspomnieli ks. Isakowicza-Zaleskiego
Następny artykułW Świdniku Aleksander i Alicja