A A+ A++

Nietypową sytuację podczas mierzenia prędkości na krajowej ósemce zauważyli policjanci z augustowskiej drogówki. Na drodze był koń, który jak się później okazało uciekł z pastwiska. Policjanci złapali zwierzę i razem z nim ruszyli w poszukiwanie właściciela. Dzięki funkcjonariuszom zwierzę całe i zdrowe wróciło do właściciela, a na krajowej ósemce nie doszło do zdarzenia drogowego.

Policjanci z augustowskiej drogówki na krajowej ósemce mierzyli prędkość, z jaką poruszają się pojazdy. W pewnym momencie zauważyli biegającego po skrzyżowaniu konia. Zwierzę galopowało na trasie szybkiego ruchu. Koń stwarzał zagrożenie nie tylko dla kierowców, ale również dla samego siebie. Funkcjonariusze złapali go na linę holowniczą, która doczepili do uprzęży. Razem z koniem ruszyli do pobliskiej miejscowości, aby odnaleźć właściciela. W pewnym momencie podjechał do nich mężczyzna, jak się okazało właściciel zwierzęcia. Tłumaczył, że przed chwilą zauważył na pastwisku rozerwany drut i od razu ruszył w poszukiwanie konia.

Dzięki funkcjonariuszom zwierzę całe i zdrowe wróciło do właściciela, a na krajowej ósemce nie doszło do zdarzenia drogowego. Mężczyzna został pouczony za niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

źródło: policja

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMenu bez glutenu – Zakopane
Następny artykułAlarm smogowy w Polsce. Zanieczyszczone powietrze zabija u nas 50 tys. osób rocznie