A A+ A++

Porozbijana armatura, pourywane podajniki papieru i zniszczone elementy wyposażenia to smutne obrazki, które zaprezentował urząd. Niestety, koszty naprawy sięgną kilku tysięcy złotych.

Sprawa została natychmiast zgłoszona policji, a sprawcy są już ustaleni. Urząd podkreśla, że będzie domagał się zwrotu kosztów naprawy toalety od tych, którzy dokonali zniszczeń.

ZOBACZ » Odpowiedzą za zniszczenie kładki nad torami

W oficjalnym komunikacie urzędu czytamy: “Po raz kolejny przypominamy, że jest to mienie publiczne, należy do nas wszystkich, i wszyscy powinniśmy o nie dbać. Reagujmy na akty wandalizmu, i jeżeli to możliwe zgłaszajmy to do odpowiednich służb”. To apel do mieszkańców, aby aktywnie uczestniczyli w utrzymaniu porządku i chronili wspólne dobro.

Urząd przypomniał też, że drzwi (wejście) do szaletu objęte są zasięgiem kamery monitoringu, co umożliwia identyfikację sprawców kradzieży czy dewastacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUdane występy Budowlanych podczas meczu lekkoatletycznego
Następny artykułZ wielkim guzem, w mrozie, wygłodzony. Owczarek walczy o życie!