Sprzątanie polskiej stajni Augiasza nie wygląda i nie będzie wyglądało dobrze. Żeby to porównać do policyjnej roboty: użycie środka przymusu bezpośredniego prawie nigdy nie wygląda dobrze.
Autor poniższej opinii pracuje w łódzkim garnizonie policji. Czekamy na komentarze / interwencje w tej i innych sprawach: [email protected]
Z życzeń noworocznych: chciałbym, żeby politycy nie musieli nas policjantów znowu „użyć”, ergo niech się dogadają, przy jakimś okrągłym stole usiądą; intuicyjnie tak czuję, że rola narzędzia kontrrewolucji może jeszcze bardziej nas, niebieskomundurowych, wykoleić. Bez względu jednak na to, co się zdarzy, wiem, czemu i komu przysięgałem służyć. Nie ma więc symetrii, panowie i panie z PiS-u, nie liczcie na to.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS