A A+ A++

Scenerią dla hitu Netflixa, serialu “1670”, był skansen w Kolbuszowej, 30 km od Rzeszowa. Zabudowania wsi Adamczycha, powstałe na potrzeby serialu, nadal stoją. I kiedy w Polsce toczy się dyskusja: “Śmieszy czy nie śmieszy”, turyści pytają: “Jak tam dojechać?”, a fani: “Kiedy dalszy ciąg?”.

Serial “1670” to satyryczna reinterpretacja minionych wieków “w najpotężniejszym państwie na świecie”, gdzie historyczne tło stanowi fundament dla sarkazmu i drwin z realiów politycznych i społecznych. Podczas gdy krytycy filmowi i intelektualiści spierają się, czy serial jest zabawny, czy nie, oraz czy jest zgodny z historycznymi realiami, produkcja zyskała wiernych fanów, którzy chętnie przerzucają się serialowymi dialogami.

Nie wszyscy jeszcze wiedzą, że choć w Adamczysze nie spotkamy dzisiaj Jana Pawła Adamczewskiego, szlachcica mającego ambicje bycia najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski, ani jego pełnej tajemnic żony Zofii, której ulubiony cytat motywacyjny to “memento mori”, a gwarna karczma U Żyda też stoi zamknięta, to jednak słynna wieś istnieje i może ją odwiedzić każdy. Pojechaliśmy sprawdzić, czy filmowcy szykują się do ciągu dalszego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Gen z kosmosu”. Zobacz, jak wyglądał 8 lat temu
Następny artykułPolkowicki Orszak Trzech Króli