Fot. Jakub Janecki
Pierwszy koncert w 2024 roku, który odbył się w TAURON Arenie Kraków zostanie na pewno w pamięci fanów. Spektakularne wydarzenie, które zaprezentowała nam Doda było na światowym poziomie. Co się działo na ogromnej scenie? Bardzo dużo…
reklama
Przygotowania do krakowskiego koncertu rozpoczęły się już w czwartek wieczorem. Ekipa złożona z blisko dwustu osób pracowała przy stawianiu konstrukcji sceny, która zawierała wiele nieoczywistych szczegółów. Umieszczono tu kilka wind, zapadnię, obrotowy podest, deszczownicę, schody, liny umożliwiające unoszenie artystki oraz elementy dekoracyjne złożone z kilkuset części. W tle sceny zamontowany został olbrzymi ekran, na którym wyświetlano dynamiczne wizualizacje. Kadry prezentowane były też na obręczy imitującej tęczę. Wszystko razem dało efekt trójwymiarowości.
reklama
Doda wyszła z muszli
Dwudniowe przygotowania do występu Dody w TAURON Arenie dały spektakularny efekt. Wszystkie elementy składające się na show perfekcyjnie zadziałały. Oczom fanów Doda ukazała się w muszli. Przy rytmicznych dźwiękach piosenki „Don’t Wanna Hide” artystka wyszła z wielką świecącą kulą w dłoniach, którą następnie przekazała tancerzom. Pierwszym chwilom koncertu towarzyszył ogromny entuzjazm fanów, z którymi wokalistka cały czas utrzymywała kontakt. Jej charyzma sprawiła, że halę roznosiła pozytywna energia. Publiczność tańczyła, śpiewała i wyśmienicie się bawiła. Artystka nie tylko wykonywała swoje największe przeboje, ale również wciągała widzów do interakcji, co sprawiło, że każdy czuł się częścią tego niepowtarzalnego wydarzenia. Fani przeszli też krótki kurs tańca, w którym instruktorką była Doda.
Cały czas coś się działo na scenie
W tym koncercie bez przerwy się coś działo. Olbrzymie wrażenie zrobili tancerze, występujący prawie do wszystkich utworów. Efektownie buchały ognie. Sama Doda to wyjeżdżała spod sceny, to opuszczała się na nią z góry na linie, innym razem unosiła się na platformie albo chodziła z parasolką, osłaniając się od… padającego deszczu. Do tego na ekranie pojawiały się kadry i motywy będące kierunkami w jej karierze. Nieoczekiwanym przerywnikiem był występ drag qeen, które były wcieleniem Dody z przeszłości i przypominały jej najbardziej charakterystyczne teksty. Nagromadzenie różnych efektów i ciągłe zmiany na scenie spowodowały, że 100 minut koncertu bardzo szybko minęły. Do tego Doda potwierdziła, że obecnie znajduje się w życiowej formie: wokalnie i artystycznie stanowi absolutny top polskich wokalistów.
Reakcje widzów były jednoznaczne – koncert Dody w Krakowie to nie tylko muzyka, to kompleksowe doświadczenie zmysłowe. Wrażenia artystyczne i emocjonalne pozostawiły publiczność w zachwycie i chęcią powrotu na kolejne koncerty tej artystki. A te – już całkiem niedługo: 20 stycznia w Atlas Arenie w Łodzi oraz 27 stycznia w ERGO ARENIE na pograniczu Gdańska i Sopotu. Bilety dostępne na www.biletserwis.pl.
Setlista
- Don’t Wanna Hide
- No Rush
- Bez Ciebie Chcę Żyć Wiecznie
- Drinking
- Zatańczę Z Aniołami
- Tylko Ty I Ja
- Fake Love
- Pewnie Już Wiesz
- Dziękuję
- Szansa(Virgin song) (with bryska)
- Girls To Buy
- Chcę Cię Coraz Więcej
- Do It Like I Want It
- Wodospady
- Melodia Ta
Bis
- Nim zajdzie słońce(Smolasty cover)
- Nie żałuję(Live debut)
- Mama
Zdjęcia:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS