A A+ A++

Podziękujmy za Kaczyńskiego, Czarnka, Jędraszewskiego. Agresja ideologiczna PiS wywołała bardzo wiele sensownych postaw i zbudowała politycznie nowe pokolenie. Jeszcze tego nie widzimy, bo jest za wcześnie, ale dla pokolenia, w którego młodości wydarzył się Strajk Kobiet, będzie on częścią tożsamości – mówi prof. Rafał Matyja.

Magdalena Kursa, Michał Olszewski: Z jakimi odczuciami powitał pan rząd Koalicji 15 Października?

Rafał Matyja: Wieczorem 15 października odczuwałem radość i ogromną ulgę. W połowie roku wydawało się już, że wyrok zapadł i będziemy mieli trzecią kadencję – może z warunkowym wsparciem Konfederacji, a nagle okazało się, że jest on nieważny.

Bardzo niepokoiły mnie zmiany retoryczne zauważalne u Jarosława Kaczyńskiego, które powodowały, że on nie był już w stanie wejść w melodię, którą opowiadał w 2015 czy nawet w 2017 roku. Było widać, że to jest tak głęboka mentalna zmiana, która nie pozwala mu choćby taktycznie poszukać centrowych wyborców. W to samo poszedł Mateusz Morawiecki. Myślałem więc, że trzecia kadencja PiS będzie nie tylko bardziej groteskowa, śmieszna i nieudolna, ale że będzie też bardziej upiorna niż dwie pierwsze. Poza tym procesy degeneracji zaszłyby dalej, np. poczucie bezkarności.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTakie auta są teraz hitem w Polsce. Jeden koncern bierze wszystko
Następny artykuł“Urodziłem się w złym położeniu”. Partner Dziurskiej już wie, co zrobi