Radni opozycji nie mieli litości dla prezydenta Legionowa, który kolejny raz przedstawił budżet, ich zdaniem oderwany od rzeczywistych problemów i potrzeb mieszkańców. Mimo to rządząca miastem większość uchwaliła budżet miasta na 2024 r.
Na ostatniej Sesji Rady Miasta, która odbyła się 28 grudnia 2022 r. radni głosowali nad budżetem miasta na 2024 rok. W trakcie dyskusji radni stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy wypunktowali błędy i problemy związane z legionowskim budżetem na 2024 r.
„Ostatnie lata to czas stracony”
Bogdan Kiełbasiński i Mirosław Grabowski w trakcie dyskusji dali upust swoim zastrzeżeniom dotyczącym planowanego budżetu. – Przedkłada nam Pan projekt budżetu, który nie przewiduje środków na priorytety (…) zdrowie, koszty utrzymania oraz komfort życia mieszkańców – mówili radni.
Wśród zarzutów radnych znalazły się m.in te dotyczące programu wymiany pieców, który według radnych jest nie wydajny. W projekcie budżetu więcej środków jest przeznaczonych na zakup tablicy multimedialnej dla Areny Legionowo, niż wymianę pieców: 350 tys. zł do 250 tys. zł. Przez dwie kadencje (9 lat) udało się wymienić tylko połowę pieców. Ich zdaniem, nasze zdrowie wymaga szybszych działań w tym zakresie. Kolejnym punktem była obiecywana od blisko 2 lat przychodnia na III Parceli. Zdaniem radnych nic się w tym kierunku nie dzieje.
Podwyżki zjadają budżety mieszkańców
Radni opozycji zwrócili uwagę na rosnące ceny w sklepach, ale także wyższe czynsze i opłaty m.in za ciepło, dostarczane przez miejską spółkę PEC, którą nadzoruje prezydent Smogorzewski. Poruszono kwestię ciągłego dofinansowywania innej miejskiej spółki KZB. Radni zwrócili uwagę, że w 2024 r. zostanie udzielone poręczenie pożyczki spółce PEC na modernizację. Jednocześnie przypominając, że plany takiej modernizacji pojawiły się już w latach 2006-2010. Wtedy nic z tym nie zrobiono.
„Betonoza”
– Ostatnie lata to coraz gorszy komfort życia mieszkańców spowodowany dogęszczaniem – mówili radni. Prezydent usłyszał, że obiecywał zmiany w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego, tymczasem radni z jego obozu ochoczo wydawali kolejne pozwolenia na budowę na mocy ustawy „Lex Developer”, także pomimo negatywnych opinii Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Wspomniano o trwającym proteście mieszkańców przy ul. Wyspiańskiego. I o tym, że hucznie zapowiadana akcja sadzenia drzew nie została ujęta w budżecie na 2024 r. Podobnie jak zabezpieczenie środków na retencję oraz odprowadzanie wód deszczowych.
35 wniosków odrzuconych
Radni Grabowski i Kiełbasiński przypomnieli, że w minionym roku złożyli 35 wniosków dotyczących poprawy jakości życia w Legionowie. Jednak wszystkie te wnioski zostały odrzucone. W późniejszym okresie, część z nich została ujęta w budżecie, co pokazując, że wnioski te były zasadne.
Bogdan Kiełbasiński przypomniał również protest mieszkańców III Parceli ws. stacji przeładunku odpadów, która jego zdaniem była najbardziej jaskrawym przykładem lekceważenia zdania oraz interesów mieszkańców.
Budżet mimo wszystko przyjęty
Pomimo wielu krytycznych uwag do projektu budżetu na 2024 r., został on uchwalony. W głosowaniu udział brało 22 radnych, 15 głosowało za, 5 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. – Mam nadzieję, że po przyszłorocznych wyborach skład Rady Miasta Legionowo ulegnie zasadniczej zmianie, aby konstrukcja budżetu odpowiadała rzeczywistym potrzebom mieszkańców. Dotychczasowa formuła zarządzania miastem wyczerpała się, potrzebne jest nowe spojrzenie i nowa wizja rozwoju miasta, aby problemy, o których wspomniałem wcześniej wreszcie znalazły swoje rozwiązanie – mówił po sesji radny Bogdan Kiełbasiński
Wojciech Dobrowolski
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS