Krzysztof Gawkowski był w środę gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Jednym z tematów rozmowy były próby wyłudzeń za pomocą rozsyłanych na nasze telefony smsów z niebezpiecznymi linkami. – Liczba ataków phishingowych w ostatnich latach rośnie, przede wszystkim przed świętami – mówił Gawkowski.
Na pytanie, czy jeśli ktoś kliknie w taki link, to zrobił już coś złego, odpowiedział: “- Zrobił. I od razu dzwoni na numer 8080 albo za chwilę, korzystając z urządzenia, na którym był, wchodzi na stronę CERT Polska i informuje o tym, co się wydarzyło. 8080 to jest bardzo prosty numer, który łatwo zapamiętać”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Pod ten numer da się zadzwonić? Całą dobę? – zapytał prowadzący rozmowę. Gdy Gawkowski potwierdził, Mazurek wybrał numer na swoim telefonie i czekał na połączenie. Jednak jedyne, co usłyszał, to komunikat “wybrany numer jest niedostępny”.
“Niemożliwe”
– Niemożliwe – odparł Gawkowski i zaproponował wybranie numeru z prefiksem “22”. Kiedy to również nie przyniosło oczekiwanych rezultatów, minister stwierdził: – “A nie ma pan zablokowanych numerów jakichś? Sprawdzę za sekundkę, bo to niemożliwe”.
– Ten numer 8080, nawet z prefiksem 22, nie działa – stwierdził Robert Mazurek.
Dlaczego tak się stało, wyjaśnił w serwisie X Sebastian Łukaszewicz, poseł Suwerennej Polski. Powód jest banalny. “Drogi panie ministrze cyfryzacji, na numer 8080 pan się nie dodzwoni, ale może pan przesłać na ten nr SMS-em wiadomość z podejrzanym linkiem, którą otrzymał jako SMS” – poinstruował Łukaszewicz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS