Ubiegły rok był pod względem osiągów rewelacyjny dla Lando Norrisa. Mimo, że Brytyjczyk wkrótce będzie rozpoczynał swój szósty sezon w Formule 1 i wciąż pozostaje bez wygranej, nie da się zaprzeczyć, że w minionych miesiącach prezentował się w swoim MCL60 naprawdę świetnie. Udało mu się osiem razy stanąć na podium i w drugiej połowie sezonu, zaraz za Maxem Verstappenem, zdobyć najwięcej punktów spośród pozostałych kierowców.
Helmut Marko, doradca Red Bulla przyznał, że jego zdaniem Norris jest obecnie najlepszym kierowcą młodego pokolenia i swoim sposobem bycia idealnie wpisałby się w dynamikę zespołu. Nie da się zaprzeczyć, że Lando jest uwielbiany wśród fanów, szczególnie wśród ich damskiej części, a swoją charyzmą i usposobieniem szybko przysparza sobie nowych sympatyków.
Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy w obecnej sytuacji, gdzie od połowy zeszłego sezonu obserwować można było “odrodzenie się” McLarena, należy brać pod uwagę ewentualną współpracę 24-latka z Red Bullem w przyszłości?
“Myślę, że jeżeli spojrzymy na to z perspektywy kierowcy, to zawsze będziesz próbował opcji, które mogą przynieść ci korzyści” mówił Johnny Herbert, były kierowca wyścigowy, cytowany przez Express Sport. “Tylko czy jego obecna sytuacja jest warta tego, aby podjąć ryzyko przejścia do Red Bulla?”
Herbert podkreślił także, że zostanie drużynowym partnerem Verstappena może nie być “warte ryzyka”, biorąc pod uwagę obecną formę Norrisa w McLarenie. “McLaren radzi sobie naprawdę dobrze […]. Uwielbiają go w zespole. Radzi sobie świetnie, gdy samochód działa prawidłowo […]. Czy warto ryzykować? Osobiście nie sądzę, że jest to warte ryzyka” – stwierdził Herbert.
Choć Norris od swojego startu w F1 w 2019 jest wierny McLarenowi, dyskusje na temat potencjalnego przejścia do Red Bulla zyskują na intensywności zawsze, kiedy któraś ze stron o sobie wspomni. Austriacy są pod wrażeniem zdolności Norrisa, a on sam niejednokrotnie przyznawał, że chętnie zostałby drużynowym kolegą Verstappena.
Błyskotliwość nowego rekruta McLarena, Oscara Piastriego, również podsyciła spekulacje na temat przyszłości Norrisa w zespole. Pojawiają się pytania, czy Norris chciałby zostać w McLarenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę imponujące występy Piastriego. Jednak zaangażowanie McLarena w ulepszenia może wpłynąć na decyzję Norrisa o pozostaniu w zespole.
Kontrakt Norrisa wygasa wraz z końcem 2025 roku, więc póki co spekulacje dotyczące jego ewentualnej zmiany ekipy pozostają jedynie spekulacjami i jak dodaje Herbert: “Będziemy musieli poczekać i zobaczyć jak sprawy faktycznie się potoczą, ale nie rozumiem, dlaczego [Norris] miałby chcieć utrudniać sobie życie, skoro faktycznie jest w bardzo dobrej sytuacji, jaką ma obecnie.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS