A A+ A++

– Odeszłam z Radia Gdańsk, bo przestało być radiem publicznym, a stało się radiem jednej partii – wyjaśnia Dagmara Szajda. – Najbardziej uderzało mnie ręczne sterowanie wydawcami wiadomości. Każda, nawet najmniej istotna informacja dotycząca PiS-u, musiała znaleźć się w naszym serwisie. Natomiast pozostałe często były przemilczane. Zwłaszcza w kampanii wyborczej nie chodziło się np. na konferencje Koalicji Obywatelskiej, choćby te dotyczące edukacji. 

Dziennikarka pożegnała się z redakcją po 22 latach pracy w rozgłośni. W mailu do współpracowników wymieniła przykłady sytuacji, które skłoniły ją do odejścia.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpotkanie z policjantami na giżyckim lodowisku
Następny artykułUchwała budżetowa w Bałtowie przyjęta przez jedną osobę