Należałoby zaproponowaną stację przy ulicy Rajskiej przenieść w okolice Teatru Bagatela – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Rafał Terkalski.
Patryk Salamon, LoveKraków.pl: Czy zaprezentowana koncepcja przebiegu premetra to dobre – z punktu widzenia mieszkańców – rozwiązanie?
Rafał Terkalski, twórca inicjatywy Tramwaj na Mistrzejowice i radny Dzielnicy III Prądnik Czerwony: W centrum miasta musimy sprowadzić komunikację tramwajową pod ziemię, więc ogólnie to jest dobre rozwiązanie. Koncepcja „schowania” linii tramwajowej zaprezentowana przez Zarząd Inwestycji Miejskich jest w mojej ocenie lepsza niż budowa klasycznego systemu metra. Dzięki temu nie trzeba wykładać astronomicznych kwot na tworzenie od zera całkowicie nowej infrastruktury i zaplecza taborowego, w przyszłości będzie można również wykorzystywać istniejące dziś pojazdy oraz pozostałe odcinki sieci tramwajowej zapewniając większą dostępność tego korytarza.
A co z przebiegiem tej linii pod centrum?
Wydaje się, że jest to optymalne rozwiązanie w pierwszym etapie. Największy problem mam z lokalizacją przystanku Stare Miasto, które miałoby powstać w okolicach biblioteki przy ulicy Rajskiej. Ta lokalizacja ma kilka głównych wad. Po pierwsze, nie obsłuży tak dobrze starego miasta, bo jednak z ulicy Rajskiej jest dalej na Rynek Główny, Planty, czy Uniwersytet Jagielloński niż z węzła przy Bagateli. Przystanek przy Rajskiej jest również oddalony od istniejących węzłów przesiadkowych i nie jest z nimi powiązany.
Jeśli władze miasta chcą wydać – przy dzisiejszych cenach – ok. sześć miliardów złotych na podziemny tunel to ten przystanek powinien być powiązany z całą siecią istniejącej komunikacji miejskiej, a ich węzły zapewniać dobre przesiadki. To pod Bagatelą dziś przejeżdżają tramwaje i autobusy w wielu kierunkach. O dobrym systemie transportu decydują nie pojedyncze trasy, ale cała sieć dobrze powiązanych ze sobą linii.
Może obsługę linii tramwajowych i autobusowych zapewni planowany przystanek pod placem Jana Nowaka Jeziorańskiego?
On jest jak najbardziej potrzebny, bo zapewnia obsługę dworca kolejowego, galerii handlowej czy biurowców przy ulicy Pawiej, ale znajduje się dalej od Starego Miasta niż obecne przystanki tramwajowe i zapewnia obsługę głównie jego północno-wschodniej części. Zapewni również przesiadki na linie tramwajowe jedynie w wybranych relacjach.
Wróćmy jednak do tematu przystanku przy Rajskiej.
Po wielu zmianach, a pewnie po decydującej opinii małopolskiego konserwatora zabytków, z planów wykreślony został przystanek przy Bagateli. Przy obecnych planach mielibyśmy do czynienia z sytuacją, że w centrum, pomiędzy jednym, a drugim przystankiem, istniałaby bardzo duża odległość jak na taki obszar miasta. To wbrew logice, bo to w centrach miast – podobnie jak dzieje się w miastach na całym świecie – podziemne stacje w śródmieściu powinno budować się w krótszych odległościach niżby to miało miejsce na obrzeżach. Transport pod ziemię musimy sprowadzić nie tylko po to, aby przejechać szybciej z Bronowic do Huty, ale zapewnić obsługę w wielu różnych relacjach i równocześnie poprawić ofertę komunikacyjną w centrum. Nie będziemy tego w stanie zrobić poprzez budowę czy poszerzenie dróg, bo to wiązałoby się z burzeniem kamienic – potrzebny jest sprawny, szybki i spójny system transportu miejskiego.
Ma Pan jakąś propozycję?
Należałoby zaproponowaną stację przy ulicy Rajskiej przenieść w okolice Teatru Bagatela. Jeśli pod biblioteką przystanek ma być wybudowany w większości metodą górniczą to dlaczego analogicznie tą samą metodą nie miałaby powstać stacja pod Bagatelą?! Metodą górniczą da się budować w Rzymie czy Wiedniu, więc nie widzę uzasadnienia, dlaczego nie wykorzystać nowoczesnych rozwiązań również w Krakowie. W tych miastach powstają podziemne stacje metra, które są bardziej rozbudowane niż 65-metrowy przystanek tramwajowy. To kolejna rzecz, którą urzędnicy powinni zweryfikować: ma powstać podwójny przystanek, ale według obecnych planów nie zmieszczą się na nim dwa tramwaje Lajkonik, choć to drobnostka do poprawienia.
Przystanek pod dworcem został dobrze zaprojektowany?
Tam powinno być lepiej zaprojektowane powiązanie z podziemnym dworcem kolejowym i peronami, bo w propozycji zabrakło tych bezpośrednich połączeń – są jedynie przez galerię. Jeśli mamy budować tak drogą inwestycję to trzeba jeszcze raz zobaczyć czy obsługuje najpopularniejsze kierunki przemieszczania się pieszych i pasażerów oraz czy jest odpowiednio skomunikowana z innymi środkami komunikacji.
Na tym etapie jest jeszcze szansa, aby dokonać koniecznych zmian?
To jest ostatni moment, w którym można to zmienić. Jesteśmy na etapie przed wydaniem decyzji środowiskowej i miasto jeszcze raz powinno to porządnie przeanalizować. Przede wszystkim dotyczy to lokalizacji stacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS