Dla Sir Sus Vim Perugii to koniec zmagań w 2023 roku. Tym razem czołowa drużyna włoskiej SuperLega pokonała na wyjeździe sycylijską Saturnię Aci Castello. Niebagatelny wkład w wygraną miał przyjmujący Kamil Semeniuk. Drugi z reprezentantów Polski – Wilfredo Leon – nie wystąpił z powodu kontuzji.
Semeniuk jednym z najlepszych. Perugia wygrywa na wyjeździe
W meczu 12. kolejki nie było niespodzianki, choć Saturnia, ostatni zespół tabeli, długo stawiała opór przyjezdnym. Dość powiedzieć, że w pierwszym secie rywalizacja była dość wyrównana i Perugia dopiero w końcówce przechyliła szalę na swoją korzyść. Wygrała partię do 20.
Drugiego seta niespodziewanie dobrze rozpoczęli gospodarze. Prowadzili już 4:0, a przez dalszą część rozgrywki utrzymywali minimalne prowadzenie. Perugia wyrównała dopiero w końcowej fazie seta. Decydujący okazał się blok Roberto Russo. Ostatecznie partię rozstrzygnęła gra na przewagi. Wojnę nerwów lepiej wytrzymali goście, którzy wygrali 26:24.
Trzeci i jak się później okazało decydujący set, był w wykonaniu Perugii tym najlepszym. Goście wyciągnęli wnioski z poprzednich partii i tym razem szybciej odskoczyli rywalom. Ostatni punkt w meczu zdobył Semeniuk. Wicelider tabeli wygrał 25:19, a w całym spotkaniu 3:0.
Polski przyjmujący udanie zakończył siatkarską jesień. Zdobył 12 punktów i był drugim najlepszym zawodnikiem swojego zespołu. Lepiej od niego punktował tylko Oleh Płotnicki (14).
Dla Semeniuka jesień była o tyle ważnym czasem, że pod nieobecność Wilfredo Leona, był podstawowym zawodnikiem Perugii. 26-latek przyczynił się do wygranej w Klubowych Mistrzostwach Świata i do drugiej pozycji w tabeli, którą zajmują siatkarze z Umbrii.
Zarówno Semeniuk, jak i wracający do zdrowia Leon, mają być ważnymi ogniwami reprezentacji Polski, która w 2024 roku powalczy o medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS