A A+ A++

Sezon 2023 bezdyskusyjnie należał do Verstappena. Holender wygrał aż 19 z 22 rozegranych wyścigów i bez problemów zdobył swój trzeci tytuł w Formule 1.

W rozmowie z Motorsport.com Verstappen wskazał swoje „naj” i w przypadku tych pozytywnych weekendów wybór miał naprawdę duży.

– Myślę, że Spa było całkiem mocnym weekendem. No i prawdopodobnie Japonia. Już od pierwszego okrążenia samochód prowadził się niesamowicie. Popatrzyłem na monitory i pomyślałem sobie: „w porządku, dobry początek”. Jeśli chodzi o balans, kwalifikacje w Japonii były chyba najlepsze.

Na trudnym torze Suzuka Verstappen już od pierwszego treningu prezentował świetne tempo. Szczególnie świetnie radził sobie w szybkich eskach, gdzie każdorazowo miał przewagę nad rywalami. W kwalifikacjach pokonał Oscara Piastriego o 0,6 s. Równie pewnie czuł się w wyścigu, meldując się na mecie prawie 20 s przed Lando Norrisem.

Czytaj również:

Do 19 zwycięstw Verstappena dwa dorzucił Sergio Perez, więc Red Bull oddał rywalom tylko jeden wyścig – Grand Prix Singapuru. Tam RB19 nie spisywał się najlepiej, ale to nie weekend w azjatyckim państwie-mieście Verstappen wskazał jako ten najgorszy.

– Najgorszy był w Baku. Po prostu nie byłem zadowolony z tego, jak wszystko przebiega. W Singapurze popełniliśmy błąd w ustawieniach. Był bałagan. Można powiedzieć, że dla mnie Singapur praktycznie się nie odbył. Nie liczę go.

Photo by: Andy Hone / Motorsport Images

Max Verstappen, Red Bull Racing, 1st position, lifts his trophy on the podium

W stolicy Azerbejdżanu Verstappen był trzeci w sprincie i drugi w wyścigu. Połowę grand prix wykorzystał na eksperymenty z ustawieniami RB19.

– Zapewne nie był to najlepszy stint mojego życia, ale również dlatego, że próbowałem wielu rzeczy. Zmieniałem rozkład siły hamowania, dyferencjały i różnie hamowałem silnikiem. Samochód był stosunkowo nowy, a na torze ulicznym jest sporo zakrętów o kącie 90 stopni. Chcesz więc nieco innego zachowania bolidu.

– Cały stint był na zasadzie „chyba-trafił”, ale końcówka była mocna. Po wyścigu powiedziałem sobie: „W porządku, może nie wygrałem, ale sporo nauczyłem się przed kolejnymi weekendami”.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzed wyborami PiS z wielką pompą otwierało w Podlaskiem strzelnicę. Nie działa do tej pory
Następny artykułKolejne ostrzeżenie przed silnym wiatrem. Do 75 km na godzinę!