Czeska ministerka obrony Jana Černochová w wywiadzie dla serwisu CZDefense uchyliła rąbka tajemnicy na temat dużych kontraktów zbrojeniowych, które mają zostać popisane w najbliższym czasie. W przyszłym roku planowane jest podpisanie umowy na zakup dwóch samolotów transportowych C-390 Millenium i dwudziestu czterech myśliwców wielozadaniowych F-35A Lightning II; w przypadku tych drugich podpis ma być „kwestią tygodni”. Postępują również negocjacje w sprawie kupna Leopardów 2A8. Główne starania dotyczą skrócenia terminu dostaw.
Černochová poinformowała o planach na kolejne lata dotyczących nie tylko modernizacji technicznej czeskich sił zbrojnych, ale również wzrostu liczebności żołnierzy zawodowych i rezerwistów. Wprowadzone mają zostać także zmiany legislacyjne dotyczące w dużej mierze stałego finansowania sił zbrojnych i usprawnienia procesu zakupowego.
Na lądzie
Na ten moment priorytetem dla czeskiego resortu obrony w zakresie modernizacji wojsk pancernych jest pozyskanie czołgów podstawowych. Praga postawiła tutaj na Leopardy 2 – w maju oficjalnie poinformowano o rozpoczęciu negocjacji z Niemcami w sprawie kupna pojazdów w najnowszej odmianie Leopard 2A8. Pułkownik Ján Kerdík, dyrektor Departamentu Rozwoju Wojsk Lądowych, stwierdził wówczas, iż Leopard 2A8 jest jednym z najlepszych czołgów, które można obecnie kupić na rynku światowym.
Z drugiej strony czescy pancerniacy otrzymali czternaście starszych Leopardów 2A4, nieodpłatnie przekazanych przez Berlin w ramach tak zwanej wymiany okrężnej (Ringtausch). Wozy te częściowo uzupełniły lukę powstałą po przekazaniu części czołgów T-72M1 Ukrainie. W ubiegłym miesiącu zakończyły się dostawy wszystkich obiecanych przez Berlin Leo 2A4. W połowie przyszłego roku Czesi otrzymają jeszcze pojedynczy wóz zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 3 Büffel (konstrukcyjnie bazujący na ulepszonym podwoziu Leoparda 2).
Praga ma pozyskać nawet do siedemdziesięciu siedmiu Leopardów 2A8. Černochová powiedziała, że zakup jest negocjowany wspólnie z Niemcami. W maju niemiecki resort obrony podpisał umowę ramową na pozyskanie łącznie 123 czołgów Leopard 2A8. Podpisano przy tym umowę wykonawczą na osiemnaście egzemplarzy z terminem dostaw w latach 2025–2026 za kwotę około 525 milionów euro.
Wspólny zakup ma ułatwić wynegocjowanie zdecydowanie korzystniejszej dla Pragi ceny oraz terminu dostaw, co podkreśliła Černochová. Nie sprecyzowano jednak ile dokładnie maszyn i w jakich odmianach kupi nasz południowy sąsiad. Według nieoficjalnych informacji, jakie przekazują czescy eksperci z branży, zakup obejmuje część gwarantowaną oraz opcjonalną.
W ramach zamówienia podstawowego Czesi pozyskają czterdzieści cztery Leopardy 2 w odmianie bojowej/dowódczej oraz piętnaście pojazdów wsparcia (wozów zabezpieczenia technicznego, mostów szturmowych). W ramach opcji istnieje możliwość powiększenia zamówienia o kolejne czternaście Leopardów 2A8 oraz cztery pojazdy zabezpieczenia.
Wszystkie czołgi trafiłyby do 73. Batalionu Czołgów w Přáslavicach, co pozwoliłoby stworzyć cztery kompanie dysponujące nowoczesnym sprzętem. Na dzień dzisiejszy brygada eksploatuje Leopardy 2A4 oraz trzydzieści czołgów T-72M4CZ.
Szacuje się, że Leopardy 2A8 zostaną dostarczone w latach 2027-2030+. Biorąc pod uwagę plany zwiększenia liczebności czeskich sił zbrojnych do 30 tysięcy żołnierzy zawodowych oraz 10 tysięcy w aktywnej rezerwie do 2030 roku, dotychczas używane Leopardy 2A4 i T-72M4CZ zostałyby przekierowane do rezerwy w miejsce garstki T-72M1, jakie uchroniły się przed przekazaniem na wschód. Nie wykluczone, że Leopardy 2A4 pozwolą do sformowania piątej kompanii w 73. BCz. Warto przypomnieć również, że w maju Praga kupiła 246 bojowych wozów piechoty CV90 Mk IV w siedmiu różnych konfiguracjach, gwarantując sobie przy tym udział rodzimego przemysłu w produkcji.
Naše @ArmadaCR má ve výzbroji už všech 14 bojových tanků Leopard 2A4, které jsme obdrželi jako dar od německé vlády jako kompenzaci za naši pomoc Ukrajině. Všech 14 Leopardů je již v kasárnách v Přáslavicích a v příštím roce dorazí ještě jeden vyprošťovací.
Tím ale v přezbrojení… pic.twitter.com/boEChAg6w0
— Jana Černochová (@jana_cernochova) November 23, 2023
W powietrzu
Černochová powiedziała, że w przyszłym roku należy spodziewać się dwóch umów na zakup nowych samolotów dla czeskich sił powietrznych – samolotów transportowych C-390 Millenium oraz myśliwców wielozadaniowych F-35A. W przypadku tych pierwszych, Praga na początku roku rozpoczęła negocjacje z Embraerem w sprawie kupna dwóch maszyn. Planowane jest pozyskanie dwóch samolotów z terminem dostaw w latach 2025-2026.
Nie wykluczone jednak, że pierwsza maszyna zostanie dostarczona pod koniec nadchodzącego roku. Z resztą Czesi od lat interesowali się pozyskaniem średnich samolotów transportowych, gdzie jako faworyta wskazywało się właśnie brazylijską konstrukcję. Decyzję o kupnie C-390 podjęto po ewakuacji z Afganistanu, co uświadomiło czeskim lotnikom konieczność posiadania takich samolotów, uzupełnianych przez obecnie używane CASY C-295.
Jak wspominaliśmy wcześniej, na finalnym etapie negocjacji znajdują się również czeskie Lightningi II – ustalany jest wspólny termin na zakończenie czynności administracyjno-prawnych. Według Černochovej zawarcie umowy ma być kwestią „nadchodzących tygodni”.
New informations about C-390 and Leo2A8 in context of Czech Military
1) C-390. 2 aircrafts will be bought for now (1-2 more expected later on) with delivery 2025-2026 (maybe even end of 2024). What is Interesting. Aerial tanker sets and firefighting sets will be acquired ⬇️1/17 pic.twitter.com/ee8FmybIC5
— Daniel of Bohemia (@Danny_elMayor) December 15, 2023
We wrześniu czeski rząd zatwierdził plany kupna dwudziestu czterech F-35A, co stanowiło potwierdzenie planów ogłoszonych już w lipcu ubiegłego roku. Amerykańskie maszyny staną się wyposażeniem dwóch eskadr i zajmą miejsce zarówno obecnie użytkowanych Gripenów, jak i lekkich samolotów bojowych L-159 ALCA.
Nowe samoloty mają kosztować czeskiego podatnika około 150 miliardów koron (27 miliardów złotych). Pierwsza szóstka F-35A zostanie dostarczona w 2029 roku, a pozostałe egzemplarze do 2034 roku. Co ciekawe pierwsza dwunastka ma powstać w Stanach Zjednoczonych, zaś pozostałe – we Włoskich zakładach Cameri. Samoloty pochodzące z amerykańskiej fabryki przylecą do Czech do 2031 roku. Włosi mają przekazywać Czechom od 2031 roku po cztery samoloty rocznie.
Planowanie jest osiągnięcie gotowości operacyjnej czeskich F-35A w 2035 roku. Do tego czasu konieczne staje się przedłużenie dzierżawy Gripenów o kolejne lata. Černochová potwierdziła, że trwają negocjacje ze Szwedami na temat dzierżawy samolotów do 2035 roku.
Praga wydzierżawiła od Szwedów eskadrę Gripenów – dwanaście jednomiejscowych JAS 39C i dwa dwumiejscowe JAS 39D – na mocy umowy zawartej w 2004 roku. Samoloty dotarły do Czech w 2005 roku, zaś w 2014 przedłużono dzierżawę do roku 2027.
Zobacz też: Jaki-130 w Iranie. Czy to preludium dostaw Su-35SE?
US Air Force / Staff Sgt. Chris Drzazgowski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS