Podczas październikowej sesji Rady Miasta w Oświęcimiu podniesiono podatki na 2024 rok. Uchwałę rady w sprawie wysokości stawek podatku od nieruchomości poparło aż 13 radnych, 5 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu. Podatki od gruntów w Oświęcimiu wzrosną średnio o ok. 19 proc., a podatki od budynków wzrosną średnio o ok. 17 proc.
Czym jest podatek od nieruchomości? Podatek od nieruchomości jest należnością, którą płacą osoby będące właścicielami, użytkownikami wieczystymi gruntów, posiadaczami samoistnymi nieruchomości, obiektów budowlanych, itd. To obowiązkowa opłata pobierana każdego roku przez samorządy gminne. Wysokość podatku ustalają samodzielnie samorządy gminne w oparciu m.in. o dane Ministerstwa Finansów i GUS.
Uchwała o podniesieniu podatków od nieruchomości na 2024 rok została podjęta 25 października na wniosek prezydenta Janusza Chwieruta. Przykładowo podatek od gruntów w Oświęcimiu wzrośnie z 0,42 zł na 0,52 zł, a z gruntów przeznaczonych na działalność gospodarczą wzrośnie z 1,16 zł na 1,34 zł. Podatek od budynków mieszkalnych wzrośnie z 0,81 zł na 0,96 zł, a od budynków przeznaczonych na działalność gospodarczą z 28,78 zł na 33,10 zł. Są to wartości od metra kwadratowego powierzchni.
Sprawę komentują oświęcimscy samorządowcy. – Jeśli mnie pamięć nie myli to tegoroczna podwyżka podatków od nieruchomości w naszym mieście jest rekordowa i wynosi średnio około 18 proc. Wygląda na to, że pan prezydent Janusz Chwierut i większość kolegów i koleżanek z Rady Miasta postanowiło w tym roku sięgnąć głębiej do kieszeni mieszkańców – komentuje radny miasta Oświęcim Jakub Przewoźnik. – Zdecydowanie nie popieram nakładania na własnych mieszkańców aż tak wysokich danin. Są miasta w Polsce, w których nie będą podnoszone opłaty za śmieci, ani od budynków zamieszkałych ani od przedsiębiorców. Są miasta, w których nie ma stref płatnego parkowania. Są miasta gdzie nie podnosi się cen komunikacji publicznej. A co najważniejsze znam też takie miasto, w którym wysokość podatku dla mieszkańców pozostaje na poziomie z 2008 roku – dodaje Jakub Przewoźnik.
– Nie wiem skąd koledzy z klubu radnych PO i prezydent Janusz Chwierut czerpią swoje wzorce, ale z pewnością nie od tych samorządów, w których nie podnosi się podatków. Ale stało się. Podatki w Oświęcimiu na 2024 rok zostały podniesione. Mam nadzieję, że pozyskane w ten sposób dodatkowe dochody zostaną spożytkowane w dobry sposób, np. na godne i zasłużone podwyżki dla pracowników Urzędu Miasta Oświęcim i miejskich jednostek organizacyjnych – mówi Waldemar Łoziński, radny miasta Oświęcim. – Ciągłe podnoszenie opłat dla mieszkańców z pewnością nie jest elementem solidarności i odpowiedzialności za swoich mieszkańców w tych trudnych i niestabilnych czasach – dodaje Waldemar Łoziński.
Za podwyższeniem wysokości stawek od nieruchomości głosowali: Marta Babiuch, Bożena Godawa, Ireneusz Góralczyk, Piotr Hertig, Tadeusz Hoła, Michał Homa, Andrzej Jakubowski, Agnieszka Komendera, Elżbieta Kos, Zygmunt Osoba, Jacek Stoch, Agnieszka Tobiczyk i Paweł Warchoł. Przeciwko głosowali: Stanisław Biernat, Krzysztof Kuczek, Waldemar Łoziński, Mariola Madej i Jakub Przewoźnik. Wstrzymali się: Jan Adamaszek, Michał Chrzan i Krystyna Dąbrowska.
Na co pójdą pieniądze mieszkańców? – Skoro podatki zostały tak drastycznie podniesione, to liczę, że ten nagły napływ gotówki będzie w przyszłym roku kołem zamachowym rozwoju Oświęcimia. Liczę m.in. na prawdziwy boom w oświęcimskim budownictwie mieszkaniowym, dynamiczną modernizację przestarzałej infrastruktury oświatowej czy szybszą budowę infrastruktury drogowej oraz powstanie nowych miejsc wypoczynkowo-rekreacyjnych dla oświęcimian… A teraz poważnie. Koncepcja pana prezydenta Chwieruta, nadaje się, bum i do kosza – kwituje radny Jakub Przewoźnik.
Źródło: Kurier Oświęcimski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS