A A+ A++

Każdy z przedsiębiorców, także prowadzący jednoosobową działalność, musi mieć podpisaną umowę na odbiór śmieci. Obowiązek wynika z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Minimalny koszt takiej usługi w ciągu roku może wynieść 3,5 tys. zł. Urząd Miejski w Łomży zapowiada kontrole, wcześniej jednak liczy na dobrowolne przedłożenie umowy wraz z dowodem zapłaty.

Prowadzenie biznesu w Polsce, nawet jednoosobowej firmy, wiąże się z wieloma opłatami i powinnościami administracyjnymi. Zauważalną bolączką naszego systemu jest mała elastyczność tj. rozróżnienie pomiędzy dużymi przedsiębiorstwami i tymi jednoosobowymi. Niezależnie od skali działalności „papierki” wszyscy muszą mieć podobne, a to wiąże się zwykle z opłatami.

Łomżyński Ratusz w przesłanym w poniedziałek komunikacie prosi „wszystkich przedsiębiorców oraz właścicieli nieruchomości niezamieszkałych o przedłożenie umowy z podmiotem odbierającym odpady komunalne oraz dowodu uiszczenia ostatniej opłat za te usługi w terminie do 31.01.2024r. w siedzibie Urzędu Miejskiego w Łomży, Pl. Stary Rynek 14, 18-400 Łomża, pok. 103 lub 104. Dodatkowe informacje można uzyskać pod numerami telefonu  86 2156794, 86 2165941, 86 2156783.”.  Tym, którzy tego nie zrobią grożą kontrole. 

Magistrat przypomina, że zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, każda firma i każda osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą powinna mieć podpisaną umowę na odbiór odpadów komunalnych z przedsiębiorcą odbierającym odpady wpisanym do rejestru działalności regulowanej. Obowiązek ten dotyczy także zarządców nieruchomości niezamieszkałych typu budynki użyteczności publicznej, placówki oświatowe, lokale handlowe, gastronomiczne, zakłady rzemieślnicze, usługowe, produkcyjne, warsztaty, biura, sklepy, restauracje, ośrodki zdrowia, apteki, obiekty  produkcyjne, hotele, pensjonaty, biblioteki, domki letniskowe, ogródki działkowe itp.

Podmiot gospodarczy musi udokumentować posiadanie umowy na korzystanie usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz dowód uiszczania opłat za te usługi. Umowa taka powinna obejmować odbiór wszystkich wymaganych prawem frakcji tj.: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne, bioodpady, odpady komunalne zmieszane. Zgodnie z prawem każdy właściciel nieruchomości jest zobowiązany do selektywnej zbiórki odpadów.

Ratusz przypomina, że „jeżeli dotychczas właściciel nieruchomości niezamieszkałej nie zawarł umowy na wywóz odpadów komunalnych, zobowiązany jest do niezwłocznego wykonania tego obowiązku. Właścicielom, którzy nie posiadają umowy na odbieranie odpadów komunalnych, grozi kara grzywny (art. 10 ust. 2 ww. ustawy) oraz będzie skutkować wszczęciem postępowania nakazującego wykonanie tego obowiązku decyzją administracyjną (art. 5 ust. 7 ww. ustawy).”

Z danych Ratusza wynika, że w Łomży jest 6761 podmiotów gospodarczych. Obowiązek posiadania umowy zdaniem urzędników dotyczy wszystkich, łącznie z osobami prowadzącymi jednoosobową działalność, a tych na koniec czerwca 2023 było w naszym mieście 5234. 

Umowa na usługę wiąże się z kosztami, a te, szczególnie dla małych przedsiębiorców mogą być znaczące. 

Paragraf 15 pkt 7 wspomnianej uchwały nakłada minimalny czas opróżniania poszczególnych frakcji.

1) bioodpadów – co najmniej 1 raz w tygodniu;

2) niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych – co najmniej 1 raz na dwa tygodnie;

3) szkła – co najmniej 1 raz w miesiącu;

4) papieru oraz metali i tworzyw sztucznych – co najmniej 1 raz na dwa tygodnie; 

Każdy taki odbiór wiązie się z płaceniem. 

Uchwała Rady Miejskiej Łomży nr 412/XLIV/21, która zapisy ustawy konwertuje na prawo lokalne, zawiera także minimalne pojemniki jakie powinny znaleźć się w takim podmiocie gospodarczym. Dla lokali handlowych, usługowych i biur minimalną wielkość określono na 60 litrów. W uchwale przyjęto, że tygodniowo jeden pracownik w biurze produkuje 10 litrów odpadów. 

Jak się okazuje w cennikach firm najmniejszy pojemnik wynosi 120 l. Niektóre firmy proponują mniejsze worki, ale przy małych działalnościach to ciągle mogą być zbyt duże pojemniki na tę częstotliwość odbierania. W sytuacji, gdy w biurze pracuje jedna – dwie osoby, firma odbierająca odpady najczęściej będzie woziła powietrze. 

Właściciel przysłowiowego kiosku powinien mieć zatem  pięć 120 litrowych koszy. Niezależnie od ich wypełnienia, zgodnie z uchwałą, niektóre kosze będą odbierane co tydzień, inne co 2 tygodnie, a szkło raz na miesiąc. Na podstawie cen jednej z firm policzyliśmy, że minimalna opłata miesięczna wyniesie prawie 300 zł. Rocznie to już jest 3,5 tys. zł.

Wg urzędników takie opłaty dotyczą również osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Tłumaczenie, że jest prowadzona w mieszkaniu/domu może być o tyle nieskuteczne, że wielu z nich część eksploatacji zużycia prądu, wody itp. wrzuca w koszty działalności. Zatem odpady też powinny się tam znaleźć.  

W całej sytuacji razi mała elastyczność systemu. Przyjęte minimalne ilości odpadów komunalnych (10 litrów/os.) wskazują, że najmniejsza firma powinna zatrudniać 6 osób. Brak elastycznych, dostosowanych do potrzeb i wielkości biznesu rozwiązań sprawia, że korepetytor, osoba wykonująca analizy czy małe projekty w domu, pani w kiosku muszą płacić relatywnie duże pieniądze, za nieżyciowe prawo.

Nadużycia mogą być także w drugą stronę. Właściciel firmy w ramach działalności ma minimalne pojemniki, a „nadwyżkę śmieci” lokuje w „śmietnikach domowych”, gdzie koszty odbioru i utylizacji odpadów ma pokrywać podatek śmieciowy. W Łomży miesięcznie wynosi on 23,90 zł/za osobę w zabudowie jednorodzinnej i 17,90 zł w zabudowie wielorodzinnej. 

I jeszcze jedno, w artykule mowa o odpadach komunalnych, czyli bytowych. Oddzielną umowę potencjalna firma pownna mieć na odpady wynikające ze swojej działalności. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa placu Rady Europy w Częstochowie rewolucji nie będzie. Planowana rewitalizacja uwzględni to, co już jest
Następny artykułŚwiąteczny rozkład godzin pracy PSZOK-u