rozwiń ›
Lexus LBX nowym graczem w Polsce. Japońskie SUV-y jadą po rekord 2023
Lexus notuje w Polsce świetnie wyniki i zapowiada się rekord na koniec 2023 roku. Liczby najlepiej oddają sytuację. W ciągu 11 miesięcy zarejestrowano ponad 9,5 aut japońskiej marki. Koniem pociągowym biznesu są trzy SUV-y: NX, RX i UX. Dziewięć na 10 aut, które wyjechały na drogi miało właśnie takie nadwozie.
To właśnie dzięki nim w listopadzie Lexus strącił z czwartego miejsca Volvo. I wygląda na to, że szwedzka marka będzie musiała przywyknąć do gorszej pozycji. Powód? Oto zupełnie nowym zawodnikiem jest Lexus LBX – ten model w 2024 roku ma zadecydować o stałym awansie Japończyków w rankingu. Polska będzie jednym z największych rynków zbytu tego auta. Na co mogą liczyć kierowcy?
Nowy Lexus LBX wygląda szlachetnie
Lexus LBX pod względem stylistycznym podąża śladem topowego RX. Poniżej srebrnej listwy łączącej reflektory mamy charakterystyczny grill w kształcie klepsydry z trójwymiarową powierzchnią naszpikowaną 12 czujnikami i kamerami. Szlachetny wizerunek LBX podkreśla miedziany lakier Sonic Copper (foto) nakładany technologią soniczną oraz listwa LED łącząca tylne światła. Także i w tym modelu na klapie bagażnika wydrukowano duży napis LEXUS – to nowy znak szczególny japońskich aut.
Rozwinięcie LBX oznacza Lexus Breaktrough Crossover, czyli przełomowy crossover Lexusa
/
Tomasz Sewastianowicz
O przynależności LBX do świata najszybciej rosnącego segmentu SUV-ów i crossoverów świadczy “X”, jak UX, NX i RX. Litera “B” zdradza pozycjonowanie na rynku w segmencie B-SUV, czyli podwyższonych aut do zadawania szyku w mieście. Poza tym trzyliterowa nazwa LBX-a podkreśla jego wyjątkowość – wcześniej w ten sposób oznaczono tylko jeden model, supersamochód LFA.
Lexus LBX
/
Lexus
/
Daniel Reinhardt
Lexus LBX, czyli nie mów do mnie Toyota Yaris Cross. Jakie wymiary i pojemność bagażnika?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS