A A+ A++

Miejski Zarząd Usług Komunalnych oraz władze Gliwic próbują wyciszać aferę związaną z zabraniem mieszkańcom sporej części parku Chrobrego i użyczenia jej prywatnemu przedsiębiorcy z Zabrza. Przypomnijmy, że zorganizował on tam „Ogrody malowane światłem”, czyli płatną wystawę. W związku z tym gliwiczanie nie mogą bezpłatnie korzystać z dużej części parku.

Sprawę zgłoszono do prokuratury. Zawiadomienie złożyła radna Katarzyna Kuczyńska-Budka (przeczytaj wywiad na ten temat).

Kandydat na prezydenta Gliwic, popierany przez Zygmunta Frankiewicza i Adama Neumanna, rybniczanin Mariusz Śpiewok udzielił ostatnio wywiadu portalowi Dzisiaj w Gliwicach.
– Nikomu nie zapaliła się czerwona lampka? Nikt nie wpadł na to, że mieszkańcy mogą być niezadowoleni, iż będą musieli zapłacić za wejście do parku? – pytał redaktor Marek Morawiak.

– Nie będę ukrywał, że zaskoczyło nas to niezadowolenie z tej atrakcji. Z tej inicjatywy, która miała być atrakcją dla mieszkańców – odpowiedział Mariusz Śpiewok. – Wobec tego, że bardzo dużo mieszkańców zgłaszało nam niezadowolenie, MZUK wycofuje się powoli z realizacji tego projektu. Natomiast idea była inna – to miała być atrakcja dla mieszkańców – dodaje mieszkaniec Rybnika, który ubiega się o fotel prezydenta Gliwic.

– Czy rację ma radna Kuczyńska-Budka zgłaszając sprawę do prokuratury? W pierwotnej umowie przedsiębiorca miał nie płacić za dzierżawę terenu i nawet za energię elektryczną – dopytuje redaktor DwG.
Ta umowa była nieprawidłowo sporządzona – przyznaje Śpiewok, który sprawuje bezpośredni nadzór nad MZUK. – Przy czym były jeszcze dodatkowe uzgodnienia w formie pisemnej z tym wykonawcą. Natomiast one powinny być zawarte w umowie – dodaje rybniczanin.

Dlaczego zatem podpisano tak niekorzystną dla miasta umowę?

Nasuwa się mnóstwo pytań, ale zadamy tylko dwa.
Po pierwsze – dlaczego, mimo wyraźnego sprzeciwu ze strony mieszkańców, radni Koalicji dla Gliwic oraz prezydent Neumann i wiceprezydent Śpiewok na siłę próbowali przekonywać, że to dobra inicjatywa (zobacz: Gorąca dyskusja o zamykaniu parku Chrobrego w Gliwicach). Gdy debatowano o tym podczas listopadowej sesji Rady Miasta, petycję mieszkańców sprzeciwiających się zawłaszczeniu parku podpisało już ponad 2 tysiące osób. Wówczas władze były głuche na zdanie gliwiczan.
Po drugie – to Mariusz Śpiewok odpowiedzialny jest za nadzór nad MZUK. Dlaczego dopuścił do podpisania tak niekorzystnej umowy? Jak informuje radna Katarzyna Kuczyńska-Budka: „Ta umowa zupełnie nie zabezpiecza interesu Gliwic. Co więcej, to miasto, za pośrednictwem MZUK, dokłada do tej umowy, bo płaci za energię elektryczną czy ubezpieczenie terenu”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBydgoska bójka z zakonnikami. Bernardyni chcieli wykraść ciało burmistrza. Bo się opłacało
Następny artykułSpotkanie z księdzem Kazimierzem Sową w Twardorzeczce