A A+ A++

Rewolucyjna antykoncepcja

Teoria, którą podważyła Goldin, zakładała, że wraz z rozwojem gospodarczym rosła liczba pracujących kobiet. Okazuje się jednak, że wykres obrazujący aktywność kobiet na rynku pracy nie jest prostą linią, ale ma kształt litery U. Nawet przy niskim wzroście gospodarczym, jaki odnotowywano pod koniec XVIII wieku, spora część mężatek pracowała odpłatnie. Dopiero na początku XIX wieku, w czasie przejścia od społeczeństwa rolniczego do przemysłowego, liczba pracujących kobiet zaczęła maleć. Industrializacja zamknęła mężatki w domach. Początek XX w. i rozwój sektora usług wyprowadził je ponownie z domów, ale nie bez problemów. Ukształtowane normy i oczekiwania społeczne nadal stanowiły przeszkody w emancypacji.

Wręcz rewolucyjne zmiany nastąpiły dopiero w latach 60. i na początku 70., po wprowadzeniu powszechnego dostępu do tabletek antykoncepcyjnych. W artykule „Dlaczego kobiety wygrały” profesor Goldin wspólnie z Lawrence’em Katzem, także ekonomistą z Harwardu i prywatnie jej mężem, zauważa, że lata 1963-1973 były kluczowe dla rozwoju zawodowego kobiet. To właśnie wtedy uchwalono w USA ustawę o równości wynagrodzeń, zapadł wyrok ws. Roe przeciwko Wade ws. dostępu do antykoncepcji i zaczęto przyjmować studentki do prestiżowych szkół biznesowych Ivy League. To właśnie powszechnie dostępna antykoncepcja pozwoliła kobietom opóźniać zamążpójście i pierwszy poród oraz uzyskiwać lepsze wykształcenie. Tym samym doszło do zmian ról płciowych na rynku pracy, a wachlarz wyborów kobiet znacznie się poszerzył. Ponieważ na początku kariery nie miały rodzin, różnice w zarobkach w porównaniu do mężczyzn były niewielkie.

Tajemnica luki płac

Luka płacowa to kolejny temat badany przez Goldin. Jej zdaniem problemem nie jest tylko to, że pracownice otrzymują niższe pensje za tę samą pracę, ale też to, jak różne są ścieżki kariery kobiet i mężczyzn. Przyczyn tego Goldin doszukuje się w nierównościach i w tym, jak współczesne pary dzielą się obowiązkami opiekuńczymi. „Teoretycznie równość zarobków obu płci jest możliwa, gdy oboje rodzice mają tyle samo wolnego czasu i cieszą się taką samą elastycznością w pracy” – pisała w 2017 roku. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez nią wraz z Joshuą Mitchellem, jest tylko jeden okres w życiu, w którym kobiety rzadziej pracują niż w poprzednich pokoleniach: to przełom od 30. do 40. roku życia. Przyczyną tej luki są zwykle dzieci lub opieka nad osobami starszymi. To wszystko w amerykańskich realiach, czyli bez możliwości wzięcia płatnego urlopu rodzicielskiego i niedostępności dobrej i niedrogiej opieki nad dzieckiem.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Rak będzie chorobą przewlekłą, a nie śmiertelną”. Za tym przełomem stoją kobiety w kitlach
Następny artykułMcDonald’s dorabia się razem z Polakami