Tańczyły, śpiewały i mówiły wierszyki. Tak maluchy z Przedszkola Miejskiego nr 3 w Polkowicach uczciły Dzień Górnika. Spotkanie odbyło się 11 grudnia, ale na życzenia nigdy nie jest za późno. Wśród gości byli ojcowie i dziadkowie dzieci, oczywiście w górniczych mundurach.
Wszystkie występy przedszkolaków chwytały za serce. A biło ono szczególnie mocno tym, którzy oklaskiwali swoje dzieci lub wnuki.
– Rewelacyjnie, to chwyta za serce, pięknie jest obejrzeć taki występ, bo dzieciaki też tym żyją – mówi Tomasz Buszyńczak, operator maszyn dołowych w ZG „Rudna”, który oklaskiwał syna Piotra. – Dumny jestem bardzo z syna, że nie zapomniał tekstu, tak pięknie powiedział. Całe przedstawienie było rewelacyjne – dodaje.
Obchody Dnia Górnika to jedno z najważniejszych wydarzeń w przedszkolnym kalendarzu.
– To jest niesamowicie ważne, aby uwrażliwić dzieci na to, jak ich dziadkowie, tatusiowie, wujkowie wykonują tak ciężką i niebezpieczną pracę – mówi Monika Fabjanowska, nauczycielka w PM nr 3, dodając: – Jak tylko zaczynamy temat Barbórki, to dzieci zaczynają opowiadać, jaki tato ma mundur, jaki kask nosi w pracy i to jest ważne, że na co dzień obcują one z tym pięknym zawodem.
Miłą niespodzianką ze strony gości były opowieści o honorowej szpadzie górniczej, którą przedszkolaki mogły też obejrzeć z bliska, a także o innych tradycjach i symbolach górniczych. A życzenia dzieci niosły się daleko: – Kochani górnicy, życzymy wam wszystkiego, co dobre i miłe, co budzi uśmiech i radością napełnia chwile. Niech spełnią się wasze pragnienia, nich słońce zawsze wam świeci. Przyjmijcie te skromne życzenia od wszystkich tutaj dzieci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS