Jeszcze w ubiegłym roku Alonso zaskoczył padok F1, zapowiadając przenosiny z Alpine do Astona Martina. Ryzyko się jednak opłaciło. Ekipa z Silverstone była rewelacją pierwszej części sezonu, a Alonso często gościł na podium.
Ostatecznie Hiszpan uplasował się na czwartym miejscu w tabeli kierowców. W trójce mieścił się w sumie ośmiokrotnie. Nierzadko zadziwiał formą i sprytem, a jego trwający do ostatnich metrów pojedynek z Sergio Perezem w Brazylii stał się jedną z ozdób kampanii.
Alonso uznał miniony sezon za swój najlepszy, zrównując go z tym z 2012 roku, gdy do końca walczył o mistrzowski tytuł z Sebastianem Vettelem, wyposażonym w lepszego od Ferrari Red Bulla.
– Jestem zadowolony ze swoich osiągów – uznał Alonso. – Obok 2012, był to mój najlepszy sezon pod względem występów za kierownicą i jestem całościowo zadowolony. Byłem zmotywowany, miałem odpowiednią formę, spisywałem się dobrze nawet w trudnych warunkach.
Zapytany o te zdecydowanie najlepsze występy w minionym sezonie, Hiszpan stwierdził: – Bahrajn, Monako, Kanada, Monza i Brazylia. To moje top 5 roku.
– W Monzy było dziewiąte miejsce, ale specjalnie ją wymieniłem. Nie było to podium, nic co ludzie by zapamiętali, ale mieliśmy tam chyba najwolniejszy samochód lub drugi najwolniejszy, więc finisz w punktach pokazał, że wszystko dobrze złożyliśmy.
W Astonie Martinie ekspresyjnie cieszyli się z każdego podium Alonso. Sam kierowca uznał tę atmosferę za „zaraźliwą” i chce, by podobna panowała w sezonie 2024.
– Ja przeżywałem to już w przeszłości, ale dla zespołu mogła być to nowość. Mieli kilka fajnych wyników jako Force India i Racing Point, ale regularna walka o podium i czołowe pozycje była dla wielu czymś nowym.
– Mieli z tego większą frajdę niż inne zespoły. Ta energia była zaraźliwa i fajnie było ją poczuć. Każdy wynik świętowaliśmy jak zwycięstwo i ważne, aby to utrzymać na kolejny rok.
Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images
Fernando Alonso, Aston Martin AMR23
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS